oskaeg pisze: Co z tego ze będzie technologia, jak będzie dookoła cała masa głupków?
Prędzej czy później, wyginą w nędzy (miejmy nadzieję). Czy tacy jak ja, czy ty powinni zadręczać się tym, co się dzieje? chyba nie, nie ma w tym nic twórczego... tym bardziej, że wpływ na tor wydarzeń na świecie mamy znikomy. Lepiej robić swoje, realizować swoje marzenia w tworzeniu czegoś, dawać z siebie wszystko i zaszczepiać pasję w bliskich, mimo tej powszechnej idiokracji. Dzięki takiemu podejściu, myślę że z czasem zakwitną w rzeczywistości obrazy tej wyobrażanej, niesamowitej przyszłości, o których mowa na początku w pierwszym poście.