Nikogo nie atakuję tylko się zastanawiam nad sensem wykorzystywania SW do rysowania (nawet prostych detali) w rysunku.

Nawet jeżeli do istniejącej płyty miałbym dorysować otwór czy ucho to zrobiłbym to w modelu a nie przypadkiem w rysunku. A widziałem takich co robią właśnie w rysunku - chyba nie rozumiejąc istoty parametrycznych programów 3D. Więc powiem jasno, że Cię nie rozumiem. Ale kto komu zabroni, możesz i całe złożenia rysować w 2D...

ps. żeby się dało wkleić trzeba koniecznie kliknąć wcześniej w arkusz.

No to rzeczywiście program typu SW świetnie się nadaje do rysowania 2D (jak w Autocadzie czy intelicadzie za 1000 zł).

Zarówno szkic i jak bloki kopiuje się normalnie, tzn. Ctrl+c i następnie w arkusz docelowy Ctrl+v.

Robi się to tak, że otwierasz nową część (pustą) i wstawiasz do niej starą z przerwaniem odniesień.

Nie wiem jaki jest cel takiego działania, ale ja po 5 sek. po przejrzeniu pliku wiem o nim wszystko.