I to wydaje się najoszczędniejsza technika cięcia.

To oczywiste, że wiórów będzie więcej niż detalu. Ale dużo mniej niż odpadów przy wykrawaniu.
Oczywiście można z tych odpadów zrobić mniejsze podkładki, tylko trzeba mieć zapotrzebowanie.

A zrobienie takiej podkładki z mosiądzu nie jest wielkim problemem. Wiór się nie ciągnie i gratu prawie nie ma.

Arias2 pisze: ↑

07 kwie 2022, 19:45

Nie jest napisane jak to wygląda czy rurka, blacha czy może blok mosiężny.

Jest napisane, że poprzednio było robione z rury.
Skoro ktoś dostał zlecenie na Haasa, to raczej nie jedną sztukę, tylko dużą produkcję. Nikt nie będzie tego kleił.

RomanJ4 pisze: ↑

07 kwie 2022, 14:36

TOP67 pisze:Z taśmy będzie duży odpad, a to drogi materiał...
Te 2 mm można odciąć nożem 1,5 mm

ale ma być 0,2mm !!

Miałem na myśli głębokość cięcia, czyli szerokość podkładki (35-31)/2. Bo gdyby chcieć odcinać tak plasterki, to 1,5 mm mogło by być za wiotkie. Ja mam nawet zeszlifowaną stalkę na 1.2 mm, to i 1 mm się da zrobić. Widziałem też patent z zamocowanym nieruchomo ostrzem z piłki HSS o grubości 0.8 mm.

Dodane 3 minuty 40 sekundy:

RomanJ4 pisze: ↑

07 kwie 2022, 14:36

Czyli skrawaniem więcej odpadu niż detalu... Moim zdaniem tylko tłocznik i wykrawanie jeśli to duża seria..

Niekoniecznie.
Arkusz blachy 35x35x0,2 ma objętość 245 mm³
Rura 35x31 odcięta nożem 1 mm to 1,2 mm materiału o objętości 80 mm³

Oczywiście można wycinać kółka ułożone w plaster miodu, ale to i tak nie zbliży się do wyniku cięcia rury. Zaletą wykrawania jest ładna krawędź i szybkość.

Z taśmy będzie duży odpad, a to drogi materiał. Przy dużej produkcji, to istotne.
Te 2 mm można odciąć nożem 1,5 mm. A jeszcze mniejszy odpad da się uzyskać, tnąc piłką tarczową z dremela zamontowanego w imaku. Nie powinno być też wtedy problemu z gratem.