Ale połowa już jest gotowa, więc zrobisz 2 razy więcej wałków zanim stępisz kolejny gwintownik

PawełK1 pisze: ↑

11 lut 2022, 10:45

Co do tych kołków DIN 8735 to da rade zrobić gwint z drugiej strony?

To pewnie też zależy od twardości. Na pewno musisz kupić trochę dłuższe i ściąć zaokrąglony koniec. Potem wiercisz i gwintujesz. Trzeba tylko uważać, żeby nie uszkodzić gwintu z drugiej strony. Więc albo nie wiercić na wylot, albo wiercić 2 mm (żeby wióry miały jak wypadać), a poszerzyć do 2,5 do połowy.

Czy gwint musi być ciągły? Jeśli z każdej strony wkręcane są osobne śruby, to może gwintuj też z dwóch stron i na mniejszą głębokość. Można by wtedy użyć jako półproduktu tych kołków DIN 8735. Można by wtedy używać gwintowników nieprzelotowych i ręcznych.

WZÓR pisze: ↑

11 lut 2022, 08:08

Spróbowałbym gwintownikiem do otworów przelotowych , są mocniejsze od tego co wyżej pokazałeś.

Hmm, przy tej średnicy chyba nie. Trzonek musi być mniejszy niż 2,5 mm. Mam taki gwintownik Fanaru o długości ponad 10 cm i boje się, że ukręcę. Natomiast nie widzę powodu, żeby nakrój miał mieć inną wytrzymałośc.

Ale można próbować właśnie z różnymi nakrojami. Może zastosować gwintowniki ręczne i pojechać na 2-3 razy?

Poza tym kolega używa właśnie przelotowego. Ale nieprzelotowy pewnie będzie za krótki.

Hartowanie raczej nie kończy się ostrą granicą. Do 0,8 jest to co w parametrach, a potem jest jakiś obszar przejściowy.
Spróbuj przewiercić to wiertłem 3 mm. Zapewne też będą problemy.

dudziak4 pisze: ↑

10 lut 2022, 22:03

Skoro wiercenie odbyło się bezproblemowo, to nie wiem dlaczego gwintowanie miało by się nie udać.

Może dlatego, że wiertło ma 2.5 mm, a gwintownik 3?

tuxcnc pisze: ↑

10 lut 2022, 21:32

Rozhartuj końce walka.

PawełK1 pisze: ↑

10 lut 2022, 21:35

Tak tnę na odcinki 13mm i 17mm bo takie potrzebuję

No to po rozhartowaniu niewiele zostanie

PawełK1 pisze: ↑

10 lut 2022, 21:24

Może źle opisałem ale wiercę od czoła wałka i gwintuję

Ale czoło też jest zahartowane, chyba że sam tniesz dłuższy wałek na kawałki.