Niestety nie za bardzo mam kase na falownik a jeżeli nie opłaca się naprawiać hamulca to będzie pracować na sztywno. W układzie hamulca brakuje mi głównie taśmy hamulcowej, a sprzęgło w jedną stronę działa zaś obrotami reguluje przełącznikiem prawo lewo. Dziś zamówie włącznik stycznikowy do załączania i wyłączania silnika tokarki (oczywiście przez styczniki) i chce zamotować ten włącznik po prawej stronie mostka nad dźwignią załączania lewo-luz-prawo. Zawsze będzie wygodniej prawie że pod ręką i nie będe musiał się schylać. Tocze nie dużo bardziej hobbistycznie ale żona już zazdrosna

Bardzo proszę o opinie. Remontuje tokarke jak w tytule mam pytanie w sprawie sprzęgła, bo posiadam tylko jeden zestaw płytek sprzęgła w tokarce i działają obroty w jednym kierunku ale ze względu na to że jest rozkompletowany hamulec to po wyżuceniu na luz wrzeciono tylko zwalnia. Czy warto dorabiać hamulec? Brakuje mi głównie taśmy hamulcowej reszte jestem w stanie dorobić. Czy tarczki, płytki sprzęgła można kupić, czy są drogie, ewentualnie dorobić tylko nie wiem z czego. Czy dać sobie spokój z tym sprzęgłem proszę o porade.

Ok dzięki za pomoc.

Dzieki kojarze tego Pana, jak znaleść kontakt np. email do niego?

Bardzo proszę o pomoc w sprawie trybów do tej tokarki. Brakuje mi jednego trybu Z36M1.75 i jeden chciał bym wymienić Z20M1.75. Czy przy użyciu frezów modułowych m1.75/20 numer 3 i 6 bez dostępu do frezarki da się zrobić na tokarce takie tryby, czy lepiej zlecić to komuś innemu. Dwa potrzebne frezy mdułowe jestem wstanie kupić za 60 zł tylko nie mam frezarki. Zębatki o innym module są dostępne a tych nie znalazłem w internecie. Czy ktoś z forum jest w stanie wykonać mi takie tryby, czy to dużo kosztuje, potrzebuje tylko aby wykonać zębatki bo otwory sam moge dłutować? Czy jest opcja że tryby mogą mieć inny kąt niż te podane na frezie 20 stopni?

W tss oczywiście nie ma pompy olejowej a smarowanie polega na rozbryzgu oleju przez koła przekładni który zcieka po deklu wrzeciennika do kanału odlanego w około całego wrzeciennika a z tamtąd poprzez otwory z rurkami miedzianymi smaruje panewke, tylne łożysko wrzeciona, zespół łożysk wałka sprzęgłowego i chyba dla smarowania i chłodzenia tryby i tarcze sprzęgła. Myślałem że te knoty bardziej ograniczają przepływ oleju niż wspomagają smarowanie. Dzięki bardzo za odpowiedź.

Witam wszystkich, też mam taką tokarkę aktualnie remontuje wrzeciennik był luz góra dół mierzony na tarczy zbierakowej 0.26 mm wrzeciono przeszlifowane, panewka też i skończyła się regulacja na nakrętkach. Poradziłem sobie z tym przetaczając przednią nakrętkę tak aby gwint nakrętki wchodził głębiej na gwint panewki a reszte nakrętki obniżyłem o 2 mm. Mam luz około 0.05 mm i jeszcze regulacji jest trochę a śmiało można i więcej panewke wpuścić w głąb wrzeciona podtaczając jeszcze przednią nakrętke i ewentualnie minimalnie gwint i panewkę z drugiej strony bo wystaje troszkę poza nakrętke wewnętrzną. Ostatnią rzeczą którą trzeba by zrobić to podłożyć podkładki dystansowe między wrzeciono a pierwsze łożysko oporowe na wrzecionie ponieważ nakrętka wchodzi głębiej to i wrzeciono oparte o nakrętke przez łożysko oporowe też wchodzi głębiej i trzeba by tam kombinować regulować w środku, a ja dałem 2 razy podkładke dystansową 70x90x1 mm i mi się wyrównało.
Muszę jeszcze reszte łożysk powymieniać ale to powoli.

Mam pytanie w tokarce tej orginalnie były zamontowane takie sznurówki w kanałach olejowych, czym można by je zastąpić bo gdy pierwszy raz czyściłem moją tokarkę powyjmowałem je i chyba wyżuciłem. Pytam bo mój wrzeciennik był strasznie bródny w środku czyściłem go już trzeci raz i zdarzają się opiłki myśle że takie sznurki mogą pełnić funcje filtra.

Czy części do takiej tokarki mogą pasować od innych tokarek, potrzebuje dwóch zębatek z wrzeciennika i mosiężnego kamienia od załączania śruby do gwintów.