Nie muszą mu się zaklejać. Plexa to nie alu PA38.
Najważniejsze to ją trzeba obrabiać szybko, przynajmniej zgrubnie. Ciepło musi uciec w wiór. No i frez musi być brzytwa.
Po drugie, nie można frezować dużym opasaniem przy niektórych strategiach i specyficznych geometriach detali. Wyłamania, pęknięcia, skruszenia materiału to chleb powszedni wówczas przy skomplikowanych kształtach dla nowicjusza. W porównaniu do innych tworzyw plexa jest dość twarda i... bardzo krucha.

Masz słabą i wiotką maszynę. Frezujesz w cienkiej plexi... Za długie te frezy z aliexpress. Szukaj najkrótszych jak się da.

Bzdura... Pracowałem przy obwodach drukowanych na obróbce mechanicznej kilka lat i takich frezów używaliśmy do frezowania adapterów do testowania.
Z tego co pamiętam standardowo dla fi2.0 dawaliśmy 20000obr/min i posuw 8000mm/min.
Frezowaliśmy arkusze 5mm na raz i powierzchnia lustro. Mile widziany wyciąg wiórów i przedmuch powietrzem bo jak zbyt duża temperatura się zagości przy obróbce to masz matową powierzchnię i frez zaraz powie papa.



Obecnie pracuję w innej branży i z plexi mam do czynienia dużo rzadziej, ale mimo to obecnie regularnie dostaję zlecenia na elementy do ładowarek elektrycznych właśnie z tego materiału. Powierzchnia musi być lustro bo to część zewnętrzna i jest podświetlana.
Używam dwuostrzowych frezów Holex 201280 i daję 8000obr/min (bo tyle max) oraz posuw 6400mm/min (0,4mm na obrót), wykańczająco mniej. Te frezy akurat bo je mam i się nadają, a nie że specjalnie pod to.