Znaleziono 14 wyników

autor: Butler
19 sty 2020, 22:03
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Żywotność frezów
Odpowiedzi: 51
Odsłony: 3906

Re: Żywotność frezów

Ja nie mam problemów, poczytaj wątek trochę wstecz :)
autor: Butler
19 sty 2020, 20:05
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Żywotność frezów
Odpowiedzi: 51
Odsłony: 3906

Re: Żywotność frezów

Ustawiam HSM z reguły w linie - domyślnie tak jest, ale jest całe menu w którym się konfiguruje ten parametr. Łuki, splajny, biegunowo, przyrostowo, absolutnie itd itd.
autor: Butler
19 sty 2020, 18:19
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Żywotność frezów
Odpowiedzi: 51
Odsłony: 3906

Re: Żywotność frezów

Przy obróbce szybkościowej z CAMa generują się tysiące pozycji jedna po drugiej tworząc ścieżkę dla freza. Chodzi o zmianę maksymalnej gęstości tych punktów. Gdy jest zadana zbyt duża, maszyna dla zrobienia zwykłego łuku dostaje tyle punktów że nie jest w stanie przeliczyć pozycji w czasie rzeczywistym i zwalnia.
autor: Butler
19 sty 2020, 16:34
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Żywotność frezów
Odpowiedzi: 51
Odsłony: 3906

Re: Żywotność frezów

lepi pisze:
19 sty 2020, 15:37
Co rozumiesz przez zagęszczenie ścieżek?
Chodzi o odległości pomiędzy kolejnymi pozycjami ścieżki.
autor: Butler
19 sty 2020, 14:18
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Żywotność frezów
Odpowiedzi: 51
Odsłony: 3906

Re: Żywotność frezów

W obróbce dynamicznej domyślnie to 0,02mm. Zmieniam na 0,1 i jest miód malina. Zaznaczam że to nie jest tolerancja wymiaru, tylko zagęszczenie ścieżek.
autor: Butler
19 sty 2020, 13:48
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Żywotność frezów
Odpowiedzi: 51
Odsłony: 3906

Re: Żywotność frezów

Niemal z automatu. Może to też kwestia że n-ty raz ją stosuje. Ważne jest ustawienie tolerancji ścieżki. Domyślnie w Mastercamie jest za gęsto na maszyny na których pracuję i bez tej zmiany obrabiarka nie daje rady gonić za programem = zwalnia posuw. Muszę w końcu zmienić te domyślne nastawy.
autor: Butler
19 sty 2020, 12:01
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Żywotność frezów
Odpowiedzi: 51
Odsłony: 3906

Re: Żywotność frezów

Wybór CAMa jest kwestią zapotrzebowania. Tobie Fusion odpowiada, dla moich zastosowań jest ZDECYDOWANIE zbyt ubogi. Tak jak z wyborem auta, jednemu wystarczy 50KM, inny nie wsiądzie do takiego co ma mniej jak 500KM. Fajnie że taki Fusion jest, wielu z nas z tego softu korzysta, ale Mastercam czy NX to zupełnie inny poziom.
Trochę schodzimy z tematu, ale dobre CAMy dają większe możliwości strategii działania i dają prowadzić technologowi ścieżki wg. własnych założeń, a nie wygląda to tak że na maszynie wychodzą jakieś puste przebiegi czy odejścia z czapy bo "inaczej się nie da". Widzę jak to na InfoTecu o nas wygląda więc mam porównanie.
autor: Butler
19 sty 2020, 09:10
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Żywotność frezów
Odpowiedzi: 51
Odsłony: 3906

Re: Żywotność frezów

Od dekady robię na Mastercamie i od początku mam polski interfejs. Dla mnie ok.
Moduły... Jeden potrzebuje tylko na tokarkę i płaci grosze. Inny szuka rozwiązań kompleksowych dla np. obróbki 7-osiowej, cięcia drutem, pracy z zaawansowaną konwersją raster-wektor do rzeźb 3D itd i płaci kilkadziesiąt tysięcy złotych. Zadzwoń do Zalco i niech Ci ofertę zrobią.
autor: Butler
19 sty 2020, 00:31
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Żywotność frezów
Odpowiedzi: 51
Odsłony: 3906

Re: Żywotność frezów

krayerster pisze:Hmm, gdzie takie ceny mają?
Obrazek

W cenniku detalicznym pełny szlif 10,0 to 30zł. Ja z reguły nie oddaję daję freza zdezelowanego, tylko do lekkiego oszlifowania bocznych krawędzi - często nawet bez ruszania czoła. Liczą wtedy 20zł od sztuki. Powłoka 12-16 zł.
Do tego rabat nam dają od stałego klienta tak że poniżej 30zł wychodzi. Sorry że się pomyliłem że nie 20 a 28zł... Z głowy strzeliłem bo nie zajmuję się tymi rzeczami na codzień.
BRSN pisze:Nie mam zamiaru się z Tobą wydawać w dyskusję, bo to zbędne.
Dyskusje? Jakieś nieporozumienie chyba. Ja tu się wypowiadam by pomóc, a Ty mi wyjeżdżasz z takim tekstem - ręce opadają.
Daj sobie powiedzieć że część z nas jest świadoma i doświadczona w stosowaniu lepszych narzędzi by obróbka szła szybciej i wydajniej.
Jak przychodzi do mnie jakaś grubsza robota to się pytam szefa w jakim trybie to robimy. Bierzemy lepsze narzędzia i ogień, albo stosujemy słabsze/tańsze narzędzia i robi się to dłużej. Często wybiera się drugą opcję bo np. mam w magazynku chyba ze 100szt, 10,0 HSS-Co - leżaki magazynowe z czasów kiedy mnie chyba jeszcze na świecie nie było. Wrzucam takie zlecenie na drugą maszynę i to sobie tam pyrka bez pośpiechu. Równolegle ogarniam w Mastercamie kolejne zlecenie i robię na drugiej maszynie co innego.

Tu masz mój filmik z obróbki sprzęgła, bo już się nudziłem przy ostatniej sztuce. Banał, szło by dużo szybciej, tylko detal mi wyciągało z uchwytu i trzeba było zwolnić ;)
Wcześniej ktoś inny to wykonywał jako kooperacja i frezowanie zajmowało 10 minut. 100 sztuk zrobione i ciężko było rozróżnić który frez nowy, a który używany po tej robocie.

https://youtu.be/kaT9HjVrIUw
autor: Butler
18 sty 2020, 18:27
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Żywotność frezów
Odpowiedzi: 51
Odsłony: 3906

Re: Żywotność frezów

BRSN pisze:A tylko takie pytanie mam, skąd takie zdanie że jest lepszy? Skoro mówisz, że dobry wybór to ten zgrubny z holexa który po jednej zmianie jest zmieniany?
Po ośmiu godzinach się cieszysz (pewnie z racji że to chińczyk za mniej jak 50zł) że frez jeszcze zdatny do użycia.
Weź kolego jednak porównaj to, z jakim posuwem robilem tym frezem ja, a z jakim Ty. U Ciebie to 620. U mnie 2500. To 4 x szybciej. W czasie zmiany, więc nie zrobiłbym Twoich 120 detali, tylko 480. Zrób swoim tyle i go sobie obejrzyj (jak dotrwa w całości).
Twój szef zapłacił by kilkadziesiąt złotych więcej za frez, a zaoszczędził by na Twoich pełnych trzech dniówkach, energii itd.
Zresztą frez wymieniałem nie dlatego że był niezdatny to użycia... Nie mam w naturze frezować aż iskry idą, bo za 20zł daję go do profesjonalnego ostrzenia z powlekaniem i dalej z tymi samymi parametrami zrobi swoją robotę. Jak zużyty tylko w niewielkim stopniu, bez ukruszeń, to ostrzenie jest tylko kosmetyczne i niektóre frezy 3-4 razy taki cykl przechodzą zanim pójdą na złom.

Wróć do „Żywotność frezów”