Chińczyk, problem się rozwiązał, nakładka na soczewkę była niestabilna...
Ale mam jeszcze jedno pytanie, wycinam na stole typu plaster miodu i nie ukrywam, że sklejka okrutnie go brudzi, co powoduje brzydkie przypalenia od spodu. Czyściłam różnymi preparatami, nawet do kominków... Czy polecacie coś do szybkiego wyczyszczenia stołu?

Dzięki za pomoc, jeszcze jedno mnie nurtuje, nie wiem czy akurat ma to coś wspólnego z moim problemem, ale po ostatniej wizycie serwisu mam na soczewce zwykłą podkładkę wyglądającą jak pod śrubkę, nie wiem jaka była wcześniej, bo dotychczas nie rozkręcałam głowicy... W Internecie widzę różnie zamontowane, również takie z podkładką i nie wiem czy to tak ma być?!

Będę szukać, w pomieszczeniu jest dosyć chłodno 18-19 stopni, na chillerze podobnie, nie mam pojęcia jaka jest różnica temperatury... Powiedz mi czy ten podgląd szkieletowy zawsze jest taki "brzydki"? W sensie nierówny. Kolory zmieniłam na RGB, zobaczymy teraz

Właśnie wycięłam dwa, mój i Twój, niestety bez różnicy w grubości linii, ale za to - mniej węzłów, mniej punktów stopu, wycięty element jest bardziej gładki. Szczerze to nie zmieniałam ustawień Corela na kolory RGB, zaraz poprawię i zobaczymy. Wielkie dzięki

Jarbia z Twojego pliku wycięło super, pozostaje pytanie dlaczego jeszcze kilka dni temu z mojego pliku wycinał ok, a teraz tragedia? Nic nie zmieniałam. Proszę o szczegóły

Plik obrócony nie pomógł, eksportowałam do innego pliku - plt i wycięło poprawnie, sprawdzę pozostałe pliki, w których robił przerywniki. Teraz pozostaje problem dość grubej linii cięcia, czy można gdzieś w ustawieniach zmienić "grubość" laserowej wiązki?

Soczewka od 3 miesięcy ta sama, pliki używam od dawna, a teraz robi mi takie psikusy, nie tylko w tym napisie, za każdym razem kiedy chcę coś wyciąć laser wybiera sobie punkt, który omija, np. na arkuszu sklejki mam 60 różnych napisów, w każdym coś pominie. Odinstalowałam program do lasera, zmieniam prędkość, moc... Korzystam z Corela X5 i już nie wiem czego próbować?

Witam wszystkich, korzystam ze 100W Chińczyka i ostatnio nie mogę go ogarnąć. Lustra wyczyszczone, ustawione, stół wypoziomowany, a laser wycina mi prawie milimetrową linią. Mało tego wybiera sobie miejsca, których nie chce wyciąć, dla przykładu załączam zdjęcie, napis z tego samego pliku, raz wycięty, a raz pominięty. Wycinam w sklejce suchotrwałej i na pewno w tym pominiętym miejscu nie ma sęka.
Macie jakiś pomysł co z tym zrobić? Będę wdzięczna za rady i sugestie