Zamiast kupować 3 mierników kup jeden porządny, zdecydowanie lepiej na tym wyjdziesz.

Pomysł z bocznikami też bardzo dobry, tylko trzeba znać prawo Ohma żeby to sobie przeliczyć.

Pozdrawiam.

kadamek pisze:musze sobie zorganizować dodatkowy kabel z przełącznikami (wpięciami dla miernika) tak aby móc mierzyć każdą fazę pomiędzy falownikiem a wrzecionem

To nie jest najlepszy pomysł, nie wiadomo jak się zachowa falownik jak mu pod obciążeniem rozłączysz fazy, w skrajnym przypadku możesz go spalić.
Zrób pomiar na 3 razy - wepnij miernik w szereg pierwszego uzwojenia, uruchom wrzeciono i zmierz prąd, wyłącz falownik, przepnij miernik na drugą fazę, uruchom wrzeciono i zmierz prąd, wyłącz falownik, przepnij miernik na trzecią fazę i to samo. Tak będzie najbezpieczniej i dla Ciebie i dla falownika.

Pozdrawiam.

Kolego zajrzyj tutaj:

https://elektrykadlakazdego.pl/pomiar-natezenia-pradu/

Wyników pomiarów tym miernikiem nie będą dokładne, powiedziałbym raczej że będą skrajnie niedokładne. Nie masz dostępu do lepszego urządzenia?

Pozdrawiam.

adam Fx pisze:możesz zmierzyć przebicie na obudowę i pomiędzy uzwojeniami

Zwykłym multimetrem szkoda mierzyć, zazwyczaj pokazuje przebicie jak już jest konkretne zwarcie. Jeśli masz w okolicy jakiś zakład w którym przezwajają silniki (chociaż już coraz mniej ich) lub jakiegoś elektryka, który robi pomiary elektryczne to najlepiej sprawdzić stan izolacji uzwojeń testerem izolacji, który to ma napięcie testowe rzędu 1kV a nie kilku V jak w multimetrze. Dopiero taki tester pokaże na pewno czy izolacja jest nie uszkodzona.

Pozdrawiam.