Kolega adadur raczy wybaczyć tak poważny błąd jakim jest inny rodzaj czcionki niż wymagany w rysunku technicznym… U mnie w pracy używam czcionki Arial bo taka została ustalona z ludźmi z wydziału produkcyjnego – tak jest dla nich bardziej czytelnie. Poza tym uważam, że używanie odpowiedniej czcionki miało sens na desce kreślarskiej lata temu. Wtedy wprowadzało to pewien standard po to aby rysunki były czytelne. W czasach obecnych gdy większość rysunków jest drukowana nie ma to sensu. Ale jest to tylko moja opinia.

Idąc Twoim tokiem rozumowania - w języku polskim też są pewne zasady. Przynajmniej 50% forumowiczów ich nie przestrzega. To samo tyczy się nazewnictwa technicznego. Ludzie twierdzą, że mają 50 lat doświadczenia albo i więcej ale do tej pory nie nauczyli się mówić otwór tylko „dziura”.

Wracając do tematu - piszesz o dorobieniu promieni obróbczych. Takie rzeczy to raczej na technologii maszyn, a nie na rysunku technicznym. Chłopak dostał taki detal i musi go po prostu zwymiarować w odpowiedni sposób, a nie zastanawiać się czy z punktu widzenia technologii jest on wykonalny. Wiadomo, że dobrze jest wiedzieć takie rzeczy ale nie od razu Polskę zbudowano.
Pozdrawiam

Fragment z książki Pana Tadeusza Dobrzańskiego. Proponuję się zapoznać. Na rysunku brakuje głębokości otworu Φ18. Poza tym przy wymiarowaniu stożka zdecyduj który wymiar jest ważniejszy - czy średnica początkowa i głębokość otworu (co zostało przedstawione na załączonym przykładzie poniżej), czy jednak kąt - wtedy rezygnujesz z któregoś wymiaru (głębokość lub średnica). Sposób jaki Ty zastosowałeś to przewymiarowanie. Jeśli użyjesz kąta to zastanów się czy zaznaczając kąt od osi symetrii do tworzącej stożka jest to 60°. Dziwne, że nikt wcześniej nie zwrócił na to uwagi.



Pozdrawiam i życzę wytrwałości w dążeniu do celu.