MxM, jeszcze nie było takiej sytuacji (ponad 300 pracowników) aby kierownik na kolejnej umowie zostawił taką samą stawkę.
W każdym razie, głównie chodzi mi o to, że chcę pracować tak jak strikexp mówi, dopóki nie znajdę czegoś pewnego, dopóty będę tam pracował
Znaleziono 3 wyniki
- 23 lis 2017, 16:45
- Forum: Na luzie
- Temat: Ile jestem warty?
- Odpowiedzi: 15
- Odsłony: 1379
- 22 lis 2017, 21:47
- Forum: Na luzie
- Temat: Ile jestem warty?
- Odpowiedzi: 15
- Odsłony: 1379
Re: Ile jestem warty?
Trochę wyszło nieporozumienie,
pracuję na pierwszą zmianę tylko ja, ogólnie są 3 zmiany.
Robota musi u nas iść 24h dlatego po kilku sytuacjach typu "chorobowe 2 miesiące" czy urlopy, był problem. Dlatego mnie wyszkolili do pracy - dodatkowo miałyby zakupione dodatkowe maszyny na których miałem robić już normalnie.
Jestem jakby do pomocy - ale robię dokładnie to co reszta operatorów. Z tym, że oni robią 3 zmiany, dlatego ich wypłata wynosi więcej, (ale różnica to praktycznie dodatki za zmiany + max 200zł ze stawki)
Niestety wschód i niestety nie ma tu innych takich firm - dlatego jeśli chcę przenieść się gdzie indziej, muszę myśleć o przeprowadzce.
Póki co pracuję, bo chcę zdobyć trochę doświadczenia.
Na studiach mamy własnie maszyny Haas.
Studiuje trochę dlatego że chciałbym nauczyć się czegoś więcej.
Nawet jeśli nie pomogą mi znacząco w znalezieniu nowej pracy, to na pewno nie zaszkodzą. A różnie bywa (u nas w firmie tytuł inż. wielu osobom zapewnił fajniejsze stanowisko, więc różnie to bywa
)
Aktualnie odkładam trochę pieniędzy, pierwsze co mi przyszło do głowy to właśnie zapewnienie sobie spokojnego przetrwania 1-2 miesięcy w nowym miejscu nawet jeśli od razu nie zacznę pracować.
edit.
Robert_K, za 2 tygodnie kończy mi się umowa, czekam co mi zaoferuje, ale znając zarobki kolegów z paroletnim doświadczeniem, dużo się nie zmieni. Dlatego na prawdę poważnie myślę o zmianie miejsca pracy - zamieszania.
pracuję na pierwszą zmianę tylko ja, ogólnie są 3 zmiany.
Robota musi u nas iść 24h dlatego po kilku sytuacjach typu "chorobowe 2 miesiące" czy urlopy, był problem. Dlatego mnie wyszkolili do pracy - dodatkowo miałyby zakupione dodatkowe maszyny na których miałem robić już normalnie.
Jestem jakby do pomocy - ale robię dokładnie to co reszta operatorów. Z tym, że oni robią 3 zmiany, dlatego ich wypłata wynosi więcej, (ale różnica to praktycznie dodatki za zmiany + max 200zł ze stawki)
Niestety wschód i niestety nie ma tu innych takich firm - dlatego jeśli chcę przenieść się gdzie indziej, muszę myśleć o przeprowadzce.
Póki co pracuję, bo chcę zdobyć trochę doświadczenia.
Na studiach mamy własnie maszyny Haas.
Studiuje trochę dlatego że chciałbym nauczyć się czegoś więcej.
Nawet jeśli nie pomogą mi znacząco w znalezieniu nowej pracy, to na pewno nie zaszkodzą. A różnie bywa (u nas w firmie tytuł inż. wielu osobom zapewnił fajniejsze stanowisko, więc różnie to bywa

Aktualnie odkładam trochę pieniędzy, pierwsze co mi przyszło do głowy to właśnie zapewnienie sobie spokojnego przetrwania 1-2 miesięcy w nowym miejscu nawet jeśli od razu nie zacznę pracować.
edit.
Robert_K, za 2 tygodnie kończy mi się umowa, czekam co mi zaoferuje, ale znając zarobki kolegów z paroletnim doświadczeniem, dużo się nie zmieni. Dlatego na prawdę poważnie myślę o zmianie miejsca pracy - zamieszania.
- 20 lis 2017, 18:10
- Forum: Na luzie
- Temat: Ile jestem warty?
- Odpowiedzi: 15
- Odsłony: 1379
Ile jestem warty?
Cześć!
Od trochę ponad roku pracuję na maszynach z serii DMU50 działających na sterowni heidenhain.
Niestety pracodawca po zmianie stanowiska ze ślusarza na operatora, zmienił mi umowę dopiero po 7 miesiącach. Tak więc mam pisemny niecały rok doświadczenia.
Aktualnie zacząłem 1 rok na studiach niestacjonarnych Mechanika i Budowa Maszyn (w przyszłości specjalizacja operator-programista CNC)
Zastanawiam się nad przeprowadzką (wyjechać do większego miasta (tylko Polska) - np. Wrocław)
Na moim stanowisku niestety robimy serie - cały czas to samo - przezbrojenie na podobny produkt i znów to samo.
Nasze obowiązki to przezbrojenie, zmiana frezów, dbanie o jakość wyrobu (ewentualne korekcje) i od czasu do czasu coś tam przerabiamy w programie. Jakieś proste rzeczy.
1. Ile mogę spodziewać się na start w innych firmach (wynagrodzenie netto).
2. Jak wygląda przyuczenie na początek. Nie sądzę, żebym trafił na taką samą maszynę, więc po przejściu np. na Fanuca raczej z buta sobie nie poradzę...
I najlepsze... Zarabiam aktualnie 1500zł na rękę. - Chyba, że zrobię kilka nadgodzin, gdzie jestem w stanie zrobić około 16 miesięcznie, wtedy mam 1700zł... (praca jedno zmianowa)
3. Czy w większości firm na stanowisku CNC, jest praca 3 zmianowa, czy są i jedno/dwu zmianowe ?
4. Czy zazwyczaj jest możliwość robienia nadgodzin?
Od trochę ponad roku pracuję na maszynach z serii DMU50 działających na sterowni heidenhain.
Niestety pracodawca po zmianie stanowiska ze ślusarza na operatora, zmienił mi umowę dopiero po 7 miesiącach. Tak więc mam pisemny niecały rok doświadczenia.
Aktualnie zacząłem 1 rok na studiach niestacjonarnych Mechanika i Budowa Maszyn (w przyszłości specjalizacja operator-programista CNC)
Zastanawiam się nad przeprowadzką (wyjechać do większego miasta (tylko Polska) - np. Wrocław)
Na moim stanowisku niestety robimy serie - cały czas to samo - przezbrojenie na podobny produkt i znów to samo.
Nasze obowiązki to przezbrojenie, zmiana frezów, dbanie o jakość wyrobu (ewentualne korekcje) i od czasu do czasu coś tam przerabiamy w programie. Jakieś proste rzeczy.
1. Ile mogę spodziewać się na start w innych firmach (wynagrodzenie netto).
2. Jak wygląda przyuczenie na początek. Nie sądzę, żebym trafił na taką samą maszynę, więc po przejściu np. na Fanuca raczej z buta sobie nie poradzę...
I najlepsze... Zarabiam aktualnie 1500zł na rękę. - Chyba, że zrobię kilka nadgodzin, gdzie jestem w stanie zrobić około 16 miesięcznie, wtedy mam 1700zł... (praca jedno zmianowa)
3. Czy w większości firm na stanowisku CNC, jest praca 3 zmianowa, czy są i jedno/dwu zmianowe ?
4. Czy zazwyczaj jest możliwość robienia nadgodzin?