Ile jestem warty?

Młody operator heidenhain

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

Autor tematu
dmu50
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 19
Rejestracja: 11 cze 2017, 15:50
Lokalizacja: Lublin

Ile jestem warty?

#1

Post napisał: dmu50 » 20 lis 2017, 18:10

Cześć!
Od trochę ponad roku pracuję na maszynach z serii DMU50 działających na sterowni heidenhain.
Niestety pracodawca po zmianie stanowiska ze ślusarza na operatora, zmienił mi umowę dopiero po 7 miesiącach. Tak więc mam pisemny niecały rok doświadczenia.

Aktualnie zacząłem 1 rok na studiach niestacjonarnych Mechanika i Budowa Maszyn (w przyszłości specjalizacja operator-programista CNC)

Zastanawiam się nad przeprowadzką (wyjechać do większego miasta (tylko Polska) - np. Wrocław)

Na moim stanowisku niestety robimy serie - cały czas to samo - przezbrojenie na podobny produkt i znów to samo.
Nasze obowiązki to przezbrojenie, zmiana frezów, dbanie o jakość wyrobu (ewentualne korekcje) i od czasu do czasu coś tam przerabiamy w programie. Jakieś proste rzeczy.

1. Ile mogę spodziewać się na start w innych firmach (wynagrodzenie netto).
2. Jak wygląda przyuczenie na początek. Nie sądzę, żebym trafił na taką samą maszynę, więc po przejściu np. na Fanuca raczej z buta sobie nie poradzę...


I najlepsze... Zarabiam aktualnie 1500zł na rękę. - Chyba, że zrobię kilka nadgodzin, gdzie jestem w stanie zrobić około 16 miesięcznie, wtedy mam 1700zł... (praca jedno zmianowa)

3. Czy w większości firm na stanowisku CNC, jest praca 3 zmianowa, czy są i jedno/dwu zmianowe ?
4. Czy zazwyczaj jest możliwość robienia nadgodzin?




Wojciech.
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 1
Posty: 46
Rejestracja: 25 paź 2017, 14:31
Lokalizacja: Polska

Re: Ile jestem warty?

#2

Post napisał: Wojciech. » 20 lis 2017, 18:26

dmu50 pisze:Aktualnie zacząłem 1 rok na studiach niestacjonarnych Mechanika i Budowa Maszyn


Jaka uczelnia?
dmu50 pisze:I najlepsze... Zarabiam aktualnie 1500zł na rękę. - Chyba, że zrobię kilka nadgodzin, gdzie jestem w stanie zrobić około 16 miesięcznie, wtedy mam 1700zł... (praca jedno zmianowa)


Serio? Operator najniższa krajowa? W biedronce 1800-2000 pln netto.


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1676
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ile jestem warty?

#3

Post napisał: CFA » 20 lis 2017, 19:59

dmu50 pisze:
20 lis 2017, 18:10
Aktualnie zacząłem 1 rok na studiach niestacjonarnych Mechanika i Budowa Maszyn (w przyszłości specjalizacja operator-programista CNC)
Do tego akurat studia niepotrzebne są.
dmu50 pisze:
20 lis 2017, 18:10
I najlepsze... Zarabiam aktualnie 1500zł na rękę. - Chyba, że zrobię kilka nadgodzin, gdzie jestem w stanie zrobić około 16 miesięcznie, wtedy mam 1700zł... (praca jedno zmianowa)
To tak jakbyś za dwie soboty w pracy zarobił 100zł.
Firmy są różne i warunki pracy i płacy różne.
A wart jesteś tyle ile potrafisz i ile jesteś w stanie wynegocjować na tym rynku.
Jeśli pracodawca znajdzie kogoś za 1500 bez problemu, to więcej nie ugrasz.
Z kolei inni się cenią na kilka tysięcy netto, a okazuje się, że nic nie potrafią.


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ile jestem warty?

#4

Post napisał: strikexp » 21 lis 2017, 23:24

Chłopie uciekaj bo dymają Ciebie i to ostro. Jak przeczytałem 1500zł i 200zł za nadgodziny to mi ręce opadły. Toż mój znajomy więcej płaci swoim zapijaczonym robolom, za których kompetencje musi się jeszcze potem wstydzić. A Ty masz praktyczną wiedzę techniczną i jeszcze chęci żeby zostać po godzinach.
Może w Twojej okolicy tak płacą, ale to znak że trzeba rozesłać CV i pojechać szukać normalnych warunków.
Nie liczy się to na jakim stanowisku pracowałeś, ale co robiłeś. W CV piszesz nazwę stanowiska a pod spodem czym faktycznie się zajmowałeś w jakim okresie. Poszukaj przykładów w internecie, polecam CV programistów bo są najbardziej skomplikowane.

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7972
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Ile jestem warty?

#5

Post napisał: WZÓR » 22 lis 2017, 11:34

CFA pisze:
20 lis 2017, 19:59
A wart jesteś tyle ile potrafisz i ile jesteś w stanie wynegocjować na tym rynku.
Jeśli pracodawca znajdzie kogoś za 1500 bez problemu, to więcej nie ugrasz.
Z kolei inni się cenią na kilka tysięcy netto, a okazuje się, że nic nie potrafią.
To , że jestem fachowcem wysokiej klasy jest sprawą oczywistą ..... , a Ci co mnie znają mogą to tylko potwierdzić. :mrgreen:

A tak na poważnie.
Idzie zima , mam troche wolnego czasu więc przeglądam oferty pracy i odpowiadam wysyłając CV z ofertą pracy na umowę zlecenie ( trochę chciałem sobie dorobić).
Nie ma teraz chętnych na ,, pracowników sezonowych " .... , jak już to tylko na pełny etat.
Jak dochodzi do ustalania stawki to wszyscy pracodawcy się obrażają .
W moim przypadku 24 pln netto / godz. przy umowie zleceniu to dla nich zbyt dużo..... , mimo że staję i robię.
.... , dałem sobie siana i teraz książkę w wolnej chwili czytam.
dmu50 pisze:
20 lis 2017, 18:10
.....
Zastanawiam się nad przeprowadzką (wyjechać do większego miasta (tylko Polska) - np. Wrocław)...
Próbuj , do odważnych świat należy.
Na początek pewnie będziesz mieszkanie wynajmował.
Zapłacisz czynsz .... , życie tesz kosztuje.
Obyś znowu nie wyszedł na ZERO.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1676
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ile jestem warty?

#6

Post napisał: CFA » 22 lis 2017, 12:01

WZÓR pisze:
22 lis 2017, 11:34
Idzie zima , mam troche wolnego czasu więc przeglądam oferty pracy i odpowiadam wysyłając CV z ofertą pracy na umowę zlecenie ( trochę chciałem sobie dorobić).
Nie ma teraz chętnych na ,, pracowników sezonowych " .... , jak już to tylko na pełny etat.
Jak dochodzi do ustalania stawki to wszyscy pracodawcy się obrażają .
W moim przypadku 24 pln netto / godz. przy umowie zleceniu to dla nich zbyt dużo..... , mimo że staję i robię.
.... , dałem sobie siana i teraz książkę w wolnej chwili czytam.
Stawka jest akurat u mnie akceptowalna, ale problemem najczęściej jest to, że robota jest taka, że jak przyjdziesz po swojej zmianie, to jesteś już nieco zmęczony, a tu trzeba myśleć i nie ma czasu na błędy :-)
Dlatego nikt nie chce takiego układu. Dodatkowo umowa zlecenie jako praca przy maszynie wymaga tej samej papierkologii co umowa o pracę (BHP, badania) Sam wiem, że jak zostanę porobić coś dłużej, to trudne tematy się nie sprawdzają "po godzinach". Jeszcze do 18.00 jakoś idzie, potem już tylko chciałbym guzik naciskać, ewentualnie gradować tylko :-)


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5340
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Ile jestem warty?

#7

Post napisał: jasiu... » 22 lis 2017, 18:11

Po kolei, bo chyba wiem, co jest grane.

DMU50 i praca jedno zmianowa. Moim zdaniem tu jest problem. Masz bardzo nieporadnego szefa, który nie potrafi znaleźć roboty tyle, żeby maszyna (przecież bardzo porządna) pracowała i zarabiała na niego i na was, pracowników.

Bo takie maszyny pracują wszędzie na minimum dwie zmiany. Inaczej się po prostu nie da. Ta maszyna jest za droga, żeby stała, marnując czas, w którym powinna robić pieniądze. Bo te maszyny często pracują na trzy zmiany. Nie, nie wszędzie z obsługą. Czasem jest to tak zaplanowane, szczególnie przy produkcji form, że nocą maszyna coś tam sobie skrobie bez obsługi. No ale to trzeba na tą maszynę mieć odpowiednie detale (matryce formy itp.). W przeciwnym wypadku, jeśli trzepie się masówkę, trzeba mieć odpowiednio zabezpieczoną pracę dla tej maszyny i obsługi. Inaczej, to się przy tym, ile ta maszyna może, zwyczajnie nie zarobi.

Zazwyczaj jest przy podobnych maszynach możliwość robienia nadgodzin.

A ja sądzę, że jeśli masz opanowanego HH, to nie ma sensu babrać się z Haasami. Po prostu na HH zarobisz więcej. Czemu? A bo to droższe maszyny i kupują ją ludzie, którzy wiedzą do czego je wykorzystać, a nie ci, którzy dorwali się do dofinansowania z Unii. HH to bardzo popularny system sterowania i warto go poznać dobrze, bo warunki do znalezienia pracy będą.

Studia o specjalności operator-programista CNC. Wybacz, ale wyobrażam sobie poziom tych studiów i co ty z nich wyniesiesz. Nie lepiej było iść na bibliotekarstwo? Podobno tam to nawet czasem ładna i porządna dziewczyna się trafi. Choć tyle pożytku. Owszem, rozumiałbym np. kierunek Budowa Maszyn i coś związanego z projektowaniem. Ale inżynier od Solidworksa? Nie przekonuje mnie, bo tego samemu można się nauczyć lepiej, niż od teoretyków z uczelni. I wiem, niestety, co mówię. Jak przejrzysz tematy, w których studenci na tym forum żebrają o pomoc, bo nie rozumieją rysunku wału z wpustem, to zrozumiesz.

Ja myślę, że szanse masz, pod warunkiem, że potrafisz trochę odłożyć. Jeśli znajdziesz lepiej płatną pracę (najważniejsza będzie rozmowa i prezentacja tego, czego się nauczyłeś), będziesz musiał np. wynająć mieszkanie i wyżywić się do następnej wypłaty. Niekoniecznie wielkie miasto, po prostu rozejrzyj się, gdzie masz szansę dobrze się sprzedać. Młody jesteś, to radę dasz.


Slavco
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 131
Rejestracja: 28 lis 2012, 18:29
Lokalizacja: Bytom

Re: Ile jestem warty?

#8

Post napisał: Slavco » 22 lis 2017, 19:38

I w twojej okolicy są aż tak niskie płace? Czy może pracujesz tam bo masz wyjątkowo blisko?
Bo naprawdę 1500 netto dla pracownika z wiedzą techniczną? Wystarczy kurs na wózek widłowy i bez doświadczenia zarobisz więcej.

Ad.3
Moim zadaniem jeśli maszyna robi w firmie na 1 zmianę to albo jest ona tylko dodatkiem do produkcji ( u mnie np. tokarz jest tylko jeden jedyny) albo firma sobie nie radzi z ogarnięciem zleceń by wypełnić harmonogram.


Robert_K
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1111
Rejestracja: 15 sie 2017, 08:03
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ile jestem warty?

#9

Post napisał: Robert_K » 22 lis 2017, 21:33

jasiu... - bardzo mądrze napisane. Popieram w całej rozciągłości.

Dla porównania w mojej poprzedniej firmie DMU80, czyli trochę większa siostra DMU50 pracowała całą dobę łącznie z sobotami i niedzielami. A czasami jak było coś pilnego to i w święta nie odpoczywała.

Do autora tematu - idź do szefa po podwyżkę, 500 zł netto minimum, a jak się nie zgodzi to poszukaj czegoś innego. Ze znajomością HH nie powinieneś mieć z tym żadnych problemów.

Pozdrawiam.


Autor tematu
dmu50
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 19
Rejestracja: 11 cze 2017, 15:50
Lokalizacja: Lublin

Re: Ile jestem warty?

#10

Post napisał: dmu50 » 22 lis 2017, 21:47

Trochę wyszło nieporozumienie,
pracuję na pierwszą zmianę tylko ja, ogólnie są 3 zmiany.
Robota musi u nas iść 24h dlatego po kilku sytuacjach typu "chorobowe 2 miesiące" czy urlopy, był problem. Dlatego mnie wyszkolili do pracy - dodatkowo miałyby zakupione dodatkowe maszyny na których miałem robić już normalnie.
Jestem jakby do pomocy - ale robię dokładnie to co reszta operatorów. Z tym, że oni robią 3 zmiany, dlatego ich wypłata wynosi więcej, (ale różnica to praktycznie dodatki za zmiany + max 200zł ze stawki)

Niestety wschód i niestety nie ma tu innych takich firm - dlatego jeśli chcę przenieść się gdzie indziej, muszę myśleć o przeprowadzce.
Póki co pracuję, bo chcę zdobyć trochę doświadczenia.


Na studiach mamy własnie maszyny Haas.

Studiuje trochę dlatego że chciałbym nauczyć się czegoś więcej.
Nawet jeśli nie pomogą mi znacząco w znalezieniu nowej pracy, to na pewno nie zaszkodzą. A różnie bywa (u nas w firmie tytuł inż. wielu osobom zapewnił fajniejsze stanowisko, więc różnie to bywa :) )

Aktualnie odkładam trochę pieniędzy, pierwsze co mi przyszło do głowy to właśnie zapewnienie sobie spokojnego przetrwania 1-2 miesięcy w nowym miejscu nawet jeśli od razu nie zacznę pracować.


edit.
Robert_K, za 2 tygodnie kończy mi się umowa, czekam co mi zaoferuje, ale znając zarobki kolegów z paroletnim doświadczeniem, dużo się nie zmieni. Dlatego na prawdę poważnie myślę o zmianie miejsca pracy - zamieszania.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”