kamar pisze:Żaden jad, raczej strach o własną dupę. Jadąc z przeciwka wolałbym abyś nie słuchał ścieżki dzwiękowej z pornola i uruchamiał wyobrażnię
Przyklady wywiadów są od czapy, inaczej się robi komentarz do radia a inaczej do filmu.
Proponuję powtórzyć mój eksperyment i puścić któryś film Adama bez obrazu - to dopiero bezsens
Wybacz, akurat ten komentarz nie tyczył się Ciebie. Jesteś jeszcze jednym z ostatnich tych "przyjemnych" do rozmowy na tym forum


Co do słuchania filmów, mój komentarz nie tyczył się konkretnie filmu Adama (tę wiedzę którą on przekazuje raczej już mam więc nie jestem jego targetem, co nie znaczy że mam to torpedować), tyczył się komentarza, że filmy to ogólnie są bez sensu i wiedzę można zdobywać tylko z książek. Otóż nie. Jest wiele filmów które można oglądać bez obrazu, są ciekawe filmy o rzeczach prostych ale z zagranicznych kanałów gdzie przy okazji można podszlifować język. To są często jakieś drobnostki i detale, ale często solidna wiedza z książek uzupełniana ciągle o te detale może pchnąć kogoś mocno do przodu. W sumie całkowicie zgadzam się z tym poniżej i to miałem na myśli:
jasiu... pisze:Czy potrzebne są w takim razie filmy? Możliwe, kiedyś w pracowni technologii w technikum był projektor 16 mm i filmy, puszczane na lekcjach. Tylko że wówczas podręcznik był podstawą, a filmy pomagały czasem tym, którzy mieli mniejszą wyobraźnię. Myślę, że nadal filmy mogą pomóc, ale czy zastąpić tekst wydrukowany, czy wyświetlony? Moim zdaniem nie.
Warto jednak pamiętać, że wiele ludzi sięgnie po podręcznik bo na filmie zauważyli coś co ich zainteresowało (tutaj mogę podać siebie jako przykład). Jako dziecko często kolejność u mnie była taka: coś gdzieś zauważyłem -> próbowałem zrobić -> nie działało -> sięgałem po książki i analizowałem -> znowu próbowałem i działało. Czy to była odpowiednia droga? Na pewno nie najbardziej optymalna. Czasem coś zniszczyłem itd. Ale byłem osobą która lubiła przede wszystkim coś robić i działać. Gdyby mi ktoś najpierw podsunął książkę to pewnie na tym etapie bym się zniechęcił. Potem sobie już wypracowałem odpowiednią kolejność i dziś to wygląda trochę inaczej.