Psil pisze: Chęci mi nie braknie a kasę jak będzie trzeba to się skombinuje. Oczywiście z rozsądkiem.
Dla jednych tutaj takie zdanie oznacza 3-5tys zł a dla innych 30-50tys zł


Psil pisze:Z całym szacunkiem ale czemu się wyrażasz na temat mojej wiedzy skoro jej nijak nie poznałeś?
Nie bardzo rozumiem co ma waga do mojego tematu?
Nie przejmuj się tymi zakłóceniami na linii. Ignoruj. Damy radę jakoś się dogadać nawet i z nimi

Psil pisze:Czas mnie jakoś nie przeraża. Zdaję sobie sprawę, że w tydzień tego nie zrobię.
Psil pisze:Finalnie nie mając już siły do walki z wiatrakami sprzedałem całość jak stało.
Te dwa zdania mnie trochę martwią. Niestety ale jeśli się podejmiesz budowy to i tym razem będzie podobnie. Wiecznie coś do poprawy itp. Taki urok prototypów.
Psil pisze: Wałki czy prowadnice? Zgranie wrzeciono/posuw i tego typu rzeczy.
Odpowiedź jak zawsze. To zależy. Masz mały budżet? Wałki. Jak większy to prowadnice. Będziesz sam spawał i geometria będzie kiepska? Wałki. Jak będzie dobra to prowadnice.
Ja pozostanę przy swoim i będę Cię namawiał na CNC. Nie wiem kiedy zbudowałeś te frezarkę ale od tamtego czasu sporo się zmieniło. Możesz kupić nawet gotową skrzynkę z elektroniką którą sobie zamontujesz na maszynę. Ale co kto tam lubi.
Ewentualnie możesz iść jeszcze inną drogą. Jak nie chcesz się bawić w elektronikę tylko typowa mechanika to kup sobie jakąś starą tokarkę i ją odremontuj. "Zabawy" przy tym co niemiara a i nauczysz się sporo. A na koniec będziesz miał użytkową maszynę żeby robić inne projekty

