Tak, wyrażam własne doświadczenie o takiej szlifierce ponieważ padła propozycja zakupu.

Taka tania szlifierka jest beznadziejna. Musiałem zdjąć jeden kamień bo był tak nierówny że stół skakał pod sufit No ale lepsze to niż nic, a nowe kamienie po 30-50zł.

Na allegro można kupić z demobilu za względnie małe pieniądze. Sam chciałem kupić ale nie mam gdzie tego trzymać żeby mieć pod ręką.
A do palenia plastiku to potrzebna jest maska z butlą a nie filtr który wyłapuje tylko niektóre substancje. I to pod warunkiem że opary nie wnikają w skórę. Bo inaczej to tylko takie coś:


Tylko sąsiadom mogą wylecieć oczy z oczodołów jak coś takiego zobaczą za płotem. Więc zalecam po prostu wentylator jako odciąg oparów...

Weź coś obrotowego a la stół obrotowy, potem złap pionowo ściskiem stolarskim/spawalniczym za jeden róg plastikowej obudowy. W ten sposób będziesz mógł sfrezować 3 rogi idealnie na okrąg. A ten co zostanie to pewnie trzeba obrabiać grubym papierem ściernym lub gorącym drutem przy odciągu oparów itp środkach zapobiegawczych.

Nie ma czegoś zbliżonego do ABS Nawet jak zęby się zalepiają to jest to problem nieodpowiedniej obróbki a nie samej niemożliwości frezowania.
Tutaj przykład że idzie całkiem znośnie:

Żeby równo wyszło to proponuję jakiś uchwyt a la uchwyt tokarski. Potem kręcisz przy obracającym się szybko frezie piłkowym. Na allegro kupisz go za 5-20zł, w chinach mały do dremela w podobnej kwocie. Dzięki dużej prędkości będzie mały wiór i małe siły. Ogólnie im miększy materiał tym szybciej powinno się skrawać.
Ja z powodzeniem frezowałem twardy plastik (POM) więc polecam.

Facet ma rację z oparami, niektóre plastiki pod wpływem temperatury wydzielają silnie toksyczne opary np teflon...

Plastik najlepiej się tnie gorącym drutem albo piłą dremela. Ostatecznie utniesz byle czym, nawet okrągłą blachą na wiertarce. Papier ścierny nie zda egzaminu bo zapcha się plastycznym plastikiem.