Dobra to ja dam inny sposób, bo mi ta śruba mikrometryczna nasunęła pewien pomysł.
Potrzebujemy jednak wyskrobanego na płasko płaskownika, tak aby przylegał do łoża. Albo wręcz tej podstawy konika czy wrzeciennika. W każdym razie czegoś co będzie bardzo dokładnie przylegało do wzorcowego odcinka łoża.
Na czym polega patent? Montujemy sobie na tym prostopadle śrubę mikrometryczną np w tulejce, izolowaną elektrycznie od czerwonego liniału:
Dzięki temu możemy na tej wystającej części doprowadzić do spięcia elektrycznego pomiędzy łożem a śrubą mikrometryczną. I w ten sposób określać w jakiej pozycji jest łoże w tym miejscu względem tej części wzorcowej. Przy montowaniu śrub w innych pozycjach można też mierzyć pryzmę.
Dwa minusy:
1. Trzeba sobie doskrobać tą jedną powierzchnię wzorcową, a to trochę roboty bez płyty traserskiej.
2. Po zamontowaniu śruby trzeba określić jej realną pozycję na jakimś innym łożu czy płycie traserskiej.
Inna metoda izolacji elektrycznej to przykleić tą podwyższoną część na jakiś poxipol czy inny płynny metal o ile nie przewodzi prądu.