Mówiąc tak żebyś zrozumiał - produkowanie czegoś czego nikt nie chce kupić jest debilizmem.
Tak, i dlatego wszyscy pompowali ropę aż im się skończyło miejsce w magazynach. Iran magazynuje przeogromne ilości ropy w oczekiwaniu na sprzedaż.
Ale co oni tam mogą wiedzieć, taki tuxcnc to dopiero jest ekonomista.
Skoro nie jesteś w stanie wskazać co dokładnie produkowano w 1820. To tylko świadczy o twojej wiedzy ekonomicznej i historycznej.
Co ciekawe otarłeś się o wojny napoleońskie. Podczas których produkowano ogromną ilość sprzętu wojskowego a nie dóbr luksusowych Ba, ścięto ogromną ilość arystokracji, więc nawet popyt na luksusy się znacznie zmniejszył
Widzisz, też nie zrozumiałeś. Wiadomo że takich to raz dwa do izolatki. Tylko pasowałoby jeszcze mieć pewność, więc może stąd te przeniesienia...
No a wracając do mojego cytatu. Izolować możesz, ale i tak nie przyniesie to skutku.
Pedofilia w kościele też jest łatwa w zakończeniu.
To zależy od tego czy szatan istnieje. Bo jak tak, to przypominam że rzucił wyzwanie Bogu. A ludzie to dla niego zwykłe zabaweczki co może sobie z nimi robić co chce
No ale to kamarowi tego nie wytłumaczysz. Więc w sumie trzeba uprościć przekaz.
...ograniczyły (często tylko na papierze) czas pracy do 4 dni i za dwa płacą sami a za dwa, jak to określają - Mateuszek I tak będzie przez trzy miesiące nawet kosztem odkładania zamówień na "później "
No i to jest właśnie najciekawsza sprawa w produkcji. Kto miał kasę, produkuje dalej, płacąc w znacznej części drukowanymi pieniędzmi. I teraz pytanie, gdy dotacje się skończą to czy będzie w stanie to sprzedać. A jeśli to sprzeda to o ile się wzbogaci?
Bardzo ciekawe czasy mamy.
Problemem nie jest to żeby produkować za drukowaną gotówkę. Tylko żeby w ogóle produkować. Wyprodukowane towary są towarem tak samo jak pieniądze.
Bo kapitaliści ponad sto lat temu zrozumieli, że nie da się produkować, jeśli ich robotnicy nie będą mieli za co kupić.
Oj nie, to socialiści sobie coś takiego wymyślili. I miało to wzięcie w czasach 14 godzinnego dnia pracy za minimalne pieniądze za jakie ktoś był chętny pracować.
Teraz z powodu tej płacy minimalnej i innych socjalistycznych wymysłów, europa stała się śmieciem.
Zauważ że płaca minimalna to też minimalny ZUS dla samozatrudnionych
Gospodarka to dopiero ucierpi na tym co się stanie na bliskim wschodzie.
A tak na marginesie pragnę przypomnieć, rezygnacja z kadencji Trzaskowskiego. Oznacza nowe wybory w Warszawie, podczas epidemii. A taki był kwik że PiS posyła ludzi na śmierć. Widać życie ludzi dla PO ma mniejsze znaczenie niż własny człowiek na stołku.
I to dosłownie, bo kandydatów nie brakowało. Nawet Radziu, co mój mentor ciśnie z niego bękę mijając go na ulicy. Wspominając stare amerykańskie czasy.
To jeszcze nic, co prawda nie mój znajomy. Ale gość tuż przed pandemia kupił bilet bo za pół darmo. A zanim wyjechał to zamknęli lotniska Byli też tacy co zdążyli już polecieć
Co do płatności, wiecie ile miesięcy czeka się na faktury ze spedycji w transporcie? A co tam, niech rośnie trochę procentu w banku
Bez obrazy ale to jest chyba taki zawód dla ludzi w stylu "będę powoził", albo "mam lewe ręce do roboty, ale lubię brum brum". Bo to co się tam dzieje to jest gorzej niż trzeci świat. Toż idziesz na budowę, zarabiasz więcej, płatność do 10-tego. A i w domu częściej jesteś.
W Polsce jest taka patologia, że otwiera się firmy nie posiadając gotówki. Ba, potem jak się zarobi to też się wydaje... Dlatego teraz kwik i płacz że rząd zakazał działalności, no a zaległe faktury nie ma z czego zapłacić skoro piramidka się skończyła
Gadam raz ze znajomym z roboty że ja rozliczam się kwartalnie. A on na to, że on to czegoś takiego nie da rady. Bo co 3 miesiące musiałby całą pensję oddać i nie miałby na życie. Mnie tak tylko na chwilę przytkało, gość zarabia jakieś 8 tys. na rękę, i jakby miał więcej to by też przejebał, mieszka z kobietą, a oszczędności mniejsze niż jedna pensja...
Kiedyś to były kabarety, nie ta rozrywka dla przygłupów co teraz: