A mozesz pokazać swoj program?
Albo. Ten Twój i Kamara razem?

Czyli źle ustawiony step/mm.

Korekcje w laserach, to też ok 0,1mm do 0,2 na stronę, chyba że do bardzo grubych blach, więc to nie to, może po prostu pokaż jak wygląda program.

Poza tym jeśli jesy włączona korekcja, to gdzieś musi być wpisana wartość odsunięcia, może tu leży ten pies.

kamar pisze:Mam rozumieć, że to automatyczne cofanie jest przy wybranej stałej prędkości ?
Przy stałej szczelinie zadziała podobnie jak na filmiku ?

i tu i tu jak się zdarzy zwarcie to automatycznie cofa. przy stałej szczelinie (posuw automatycznie dopasowany do parametrów) tak to mniej więcej działa

Na razie odpowiem bez filmu, bo aktualnie maszyna jest podczas przeprowadzki. Na G0 maszyna nic nie zrobi, bo generator jest wtedy wyłączony. Napięcie robocze jest uruchamiane przy interpolacji i wtedy to działa tak wlasnie, że maszyna albo pilnuje stałej szczeliny, albo stałej prędkości (do wyboru w programie)

kamar pisze: ↑

20 kwie 2024, 18:04

Czy kiedyś zobaczę w tym wątku coś ciekawego zrobione i działające ? (a nie moje )

Dyć je to Twój wątek
Ja tam nie jestem szpecem od elektroniki i jak coś zbudowałem, to tylko dzięki różnym znaleziskom internetowym lub czasopismowym onegdaj i mimo że mam wyobrażenie jak to ma działać nie podjąłbym się narysowania schematu for potomnis, chociaż pewnie byłoby się z czego pośmiać;)
Temat jest interesujący i mimo braku kwalifikacji staram się go przynajmniej podbijać, a przy okazji podroczę się z Kamarem i to przynajmniej, mam nadzieję, jest mimo wszystko konstruktywne "droczenie" .
Tak samo mam nadzieję, że Kamar nie bierze tego droczenia do siebie, w przeciwieństwie do Tuxa wygląda na to, że ma dystans.

Wydaje mi się, że nie, ale nie mam pewności , bo nie miałem do czynienia z chinkami z bliska.

Dysze to tylko do lania wody, w srodku jest dopiero prowadnik.
W przypadku drutu traconego styk prądowy odpycha drut ze środka jego prowadzenia, także i tak jest poza środkiem, a w prowadniku ma nie więcej niż 5 um luzu. Przy skosach prowadniki jeżdżą jeden względem drugiegi, więc i tak drut ociera.
Ale powierzchnia styku prowadnika z drutem jest praktycznie zerowa.

Wiem, dziwne

No tylko w jedną stronę