Najprawdopodobniej to silniki firmy berger-lahr. Możesz sobie przejrzeć ich modele i charakterystyki. Generalnie małe, jak na swój moment i trzymają moment do wysokich obrotów.

znowu się odzywasz nie mając pojęcia.
Silniki są w tym wypadku 3 fazowe, co widać na zdjęciach, sterowniki 1000 razy lepsze niż byle chińczyzna. Silnik od wrzeciona to zapewne Baumueller 180V więc można mu dać dowolny sterownik prostujący napięcie sieciowe, a zużyty raczej nie jest, bo to są obrabiarki szkoleniowe.

To nie są sterowniki berger lahr, ale pewnie też niezłe, zwłaszcza że widać mostki tranzystorowe tuż przed złączami silników. (pewnie rozwiązanie atorskie EMCO). i z tego co widzę da się bez problemów serować sygnałami step -dir z zewnątrz.
tu masz fajne instrukcje
https://archive.fablabo.net/mediawiki/i ... Manual.pdf
https://cncmanual.com/download/3908/

Zrób zdjęcie szafki w środku to będzie wszystko widać.

Teoretycznie mozna dowolnie sterować obrotami przy gwintowaniu, ale jesli uda Ci się zachować fabryczne sterowanie wrzecionem, to mozesz ten potencjommetr zastąpić sygnałem analogowym.
Ten sterownik wykorzystuje enkoder do wyrównywania obrotów, więc trzeba dodatkowo wyciągnąć sygnał enkodera z tamtąd.

Co do sterowania osiami, to tam są sterowniki i silniki 5 fazowe berger lahr?
Jeśli tak to dość łatwo się w to wpiąć sterowaniem step-dir.

Jak chcesz taniu, to napędy możesz zostawić. Są niezajeżdżalne. Tylko musiałbyś wykombinować sterownik dc do wrzeciona. Albo rozgryźć ten sterownik co tam jest ( ja się poddałem, ale nie miałem jakiegoś ciśnienia). Jest tam enkoder/ indekser więc możesz i gwintowanie zamontować bez problemu.
Może rozważyć Pico, czy inny planetcnc. Ale nie wiem jak tam z gwintowaniem.