W tej metodzie ktora ja przedstawilem mozna dosc mocno ograniczyc wybieg przy dobrym napisaniu jest mozliwe wystartowac w rowku szerokosci wrebu a zakonczyc bez rowka za slimakiem . Wystarczy dopisac jedna linie wiecej po lini gwintowania .Piotr Tarasiuk pisze:Wspomnij jak się ma sprawa z wybiegiem - jak się to ma do skoku toczonego ślimaka?
G0X40.Z0.
N220G0X33.97Z-1.30
N230Z-4.595F0.2
G32Z-55.F6.283
G32 X36. Z-57.
G0X36.
Z0.
N240G0X34.374Z-4.393
N250X34.374
N260X33.92
N270Z-4.585
G32Z-55.F6.283
G32 X36. Z-57.
G0X36.
Z0.
Tu jest sprawa podobna jak przy zwyklym gwincie . Jesli zaznaczysz sobie dokladnie polozenie walka wzgledem uchwytu to mozna wymocowac i zamocowac jeszcze raz . Tak jest przynajmniej na maszynie na ktorej ja pracuje. Trzeba sprawdzic czy na twojej pojdzie . Ale generalnie nie polecam .Piotr Tarasiuk pisze:Czy jest mozliwa korekcja geometrii po wymocowaniu z uchwytu bądz też w tym przypadku powinienem przygotować się na wykonanie nowego od początku?