zapodałem ten plik z sąsiedniego postu G-code plasma, ale mi linuxcnc tego nie ogarnia
ja używam postprocesora mach2 (.cnc)
Jakaś podpowiedź?

Fakt proste, ale ja z inny problemem piszę.

moja maszyna ma małe rozmiary: 70/120 cm,
materiał do obróbki też będę starał się kłaść nie duży, a jego przekrój będzie przekraczał 2mm (max 8mm).
Przed każdym cyklem będę ustawiał zero. Widziałem, że przy małych projektach zdaje to egzamin, więc i ja pójdę tym tropem.

Dziekuje za odpowiedź. Czytałem juz wcześniej o postprocesorze, ale nie wiem z czym to sie je. Gdzie go podmienic i na jaki? Skąd go wziąć?
Jezeli chodzi o położenie to nie mam czujnika. Wyobrażałem sobie zalaczenie zalaczanie gdy palnik bedzie na odpowiedniej wysokosci 2-3 mm od materialu.

Witam szanownych kolegów.
Na początku zaznaczę, że jestem nowicjuszem w temacie.
Posiadam maszynkę CNC ze zwykłą frezarką do drewna.
Do tej pory używam sobie CNC do prostych projektów w drewnie, czasem alu.
Odbywa się to w następujący sposób:
1. Rysuje sobie wektorki w artcamie zgrywam na pena pliczek cnc.
2. Odpalam sobie pliczek w LinuxCNC bazuję osie
3. Włączam na stałe frezarkę
4. załączam program
5. Cieszę się wyśmienitym projektem
Ostatnio jednak wpadły mi do ręki inne projekty w stali (kwasiak 3mm).
Posiadam przecinarkę plazmową i pomyślałem, żeby zaprząc ją do pracy z CNC.
Pojawił się jednak problem wynikający z mojej niewiedzy. Mianowicie:
Zamontowałem rączkę do CNC, podłączyłem przycisk wyzwalania łuku plazmy do przekaźnika w sterowniku, ALE!!??
Jak poprawnie zaprojektować - skonfigurować Artcama bądź LinuxCNC do współpracy z włącznikem plazmy by ten załączał się w momencie zbliżenia się do materiału?
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.