Mam zrobioną małą tokareczkę. Z aluminium dobrze daje sobie radę. Problem się pojawił jak zacząłem obrabiać stal. Łożyskowanie wrzeciona jest obecnie zrobione na łożyskach samonastawnych UCPA205. Okazuje się, że przy większym nacisku noża oś wrzeciona przesuwa się o jakieś 0,1mm i powierzchnia po obróbce stali jest skandaliczna.
Postanowiłem zrobić nowe wrzeciono i zastanawiam się jak to ugryźć. Problemem jest moje podejście do maszyn: tokarkę buduję tylko po to aby budować i poprawiać (takie hobby, powiedzmy modelarstwo maszynowe). Muszę zatem nowe wrzecionio zrobić przy użyciu istniejącej tokarki

.
Wrzeciono to rura precyzyjna 25x5 i na gorąco osadzona tarcza, do której założony jest uchwyt 80mm.
Jakie dać nowe łożyskowanie?
a) łożysko oporowe i łożyska kulkowe lub wałeczkowe? Jaki wybrać luz łożysk?
b) dwa łożyska stożkowe
Park maszynowy mam skromny: ręczna wiertarka, piłka do metalu, ta tokarka i od niedawna migomat. Macie jakieś propozycje na prostą konstrukcję, która umożliwi zmniejszenie luzów?