Napęd przenoszony jest przez przekładnię, ale najwyższe obroty to tylko 1250, przydał by się silnik dwubiegowy.
Są takie ale nie w tej mojej.
Fajnie jest też rozwiązane wyłączanie posuwu, wystarczy przesunąć w stronę korpusu któekolwiek z ramion dźwigni służącej do wysuwania pinoli. W poprzedniej wersji było chyba inaczej. No i trochę ubogo jest z ilością posuwów bo są tylko trzy 0,12 0,18 i 0,3.
Spytam jeszcze, jaka średnica pinoli jest w wersji bez B, bo tu jest 75mm i jest grubsza niż w 'Zośce' rura kolumny.
A tak nawiasem wtrącając to 'Zośka' teraz bardzo straciła w moich oczach na powadze, w porównaniu z czterdziestką piątką

Jeśli temat o klonach to spytam czy ktoś z forum zakupił już wersję ZX 7045B (bez jedynki ).
Maszyna ma kilka zasadniczych zmian w skrzynce przekładniowej tzn. ma inne rozwiązanie zmiany przełożeń usytuowane z prawej strony w formie jednego pokrętła oraz przekonstruowany posuw wrzeciona. W sumie to cały odlew skrzynki jest inny bo mocowanie do kolumny czy jak to tam zwał też wygląda inaczej. Blat stołu krzyżowego też jest zmieniony, ma tylko trzy rowki teowe przy tej samej szerokości 240 mm.
Przyznam szczerze że sprzedawca mówił że to wersja "B" ale ja myślałem że pomija tylko tą jedynkę, po rozpakowaniu skrzynki nastąpiła konsternacja, ale po pobieżnych oględzinach jestem nawet zadowolony z obrotu sprawy. Przynajmniej na razie