ALZ pisze:i jeszcze problem czy w ogóle jest taki o szerokości 1,2 mm??

dostaniesz bez problemu, poprzegladaj noże iscara, są bardzo dobre i tansze niż sandvik.

hehe to powodzenia życzę z tym babusem to mnie rozbawiłeś ale niestety taka jest prawda. ja raczej przekonałem się do składaków i używam ich praktycznie do wszystkiego, dobrze dobrany jest o niebo lepszy niż te wszystkie śmieci kupowane gdzie popadnie.

Wszystko da rade ale abym mógł coś doradzić to jednak musiałbym zobaczyć foto lub mieć super dokładny opis stępienia krawędzi... są różne jego typy i po tym rozpoznasz czy są złe posuwy czy może obroty, czy nieodpowiedni gatunek do obrabianego matriału. jak masz katalog np. sandvika z płytkami to tam masz fotki przykładowe z opisami. chociaż ja obstawiam za duże obroty. jaki masz posuw?

gatunek stali to 50HS, NC6 czy może coś innego? Jakie uszkodzenia są noża? Potrafisz je opisać? Lub może masz foto zużytej krawędzi?

ALZ, jakie dajesz parametry i jaka jest srednica materialu?

ej no trzeba było od razu gatunek materiału podać to bym tobie dał całą litanię na temat obróbki. miałem swego czasu bardzo dużo do czynienia z tym materiałem.

ja uzywałem sumitomo do tytanu, jeszcze trochę płytek mi zostało, ciekawy jakby szły one na twoim materiale.

wieslawbarek pisze:Sandvik dodaje jeszcze promień naroża i kształt łamacza wiórów.

wszyscy producenci to dodają, ja pisałem jedynie o oznaczeniu gatunku płytek, które jest inne niż sandvik obecnie używa.

szczerze mówiąc to pierwszy raz widze taki gatunek u sandvika, są to podstawowe oznaczenia używane u baildonita i innych producentów, sandvik zazwyczaj ma jedna litere i 4 cyfry za nią. ale pudełko wygląda na oryginalne, zmieszałem się szczerze i zgłupiałem.

ile masz wogóle zbierania, że jedziesz tylko 0,3mm? i tak szczerz to osnaczenie co dałeś, nie jest oznaczeniem sandvikowskim... masz foto pudełka może z tyłu, tam gdzie są wszystkie cyfry?