Leoo pisze:Czasem sprzężenie mechaniczne jest tańsze.

Liczę na wiedze i doświadczenie specjalisty, który jak wcześniej wspominałem, dobiera silniki do maszyn w naszej firmie od kilku lat. Na razie liczy się dla mnie dobra mechanika i to jest priorytetem , a później zajmiemy sie doborem sterowania i zabezpieczeń . Zdaje sobie sprawę, że trzeba będzie zastosowac UPSy do sterowania, ale jeszcze nie zgłębiałem tego tematu .
Co do sprzęgu mechanicznego myślałem o tym na początku swojego projektu, ale wraz z powiększeniem obszaru roboczego zaczęło to być kłopotliwe. Zresztą przeglądając maszynki u dużych czołowych producentów, przy szerokich bramach napędzanych dwoma serwami stosowany był sprzęg elektroniczny i to mnie trochę przekonało - doświadczenie "wielkich"

Teraz jeszcze chciałem wyjaśnić, dlaczego zdecydowałem sie na takie masywne rozwiązanie podstawy, o które często Koledzy mnie pytają? - Powód jest jeden, a mianowicie w przypadku braku możliwości sfinansowania głowicy i jej wyposażenia (kryzys i panika w bankach odbija się wszystkim) w łatwy sposób przerobię maszynkę na frezarkę i posłuży ona do zleceń np. wykańczanie mieszkań w drewnie, produkcji frontów, mebli itd. aby w taki sposób zarobić na głowicę

[ Dodano: 2008-11-12, 13:24 ]
Mocowania boczne bramy z napędami

[ Dodano: 2008-11-18, 21:42 ]
OŚ Z

Leoo pisze:co dzieje się z mechanizmem po wyłączeniu zasilania? Śruby kulowe nie są samohamowne.

Kolega ma rację, ale na silnikach zastosowane będą hamulce, które przy braku zasilania wyhamuja równomiernie cały układ
Dodatkowo maszynka wyposażona będzie w naklejane liniały pomiarowe. Po zaniku zasilania i ponownym jego wznowieniu sterowanie będzie dokładnie wiedziało, w którym momencie wykonywania programu nastąpiła przerwa i jakiej pozycji zatrzymany został układ głowicy.

wieslawbarek pisze:masa wrzeciennika około 1 tona

Masa przemieszczana konkretna.....Czy Kolega próbował sprawdzać co się dzieje z maszynką przy większych prędkościach?

Wzmocnienie naciągu śruby oraz jednoczesna osłona bramy

HUD pisze:Ja przynajmniej nie znam maszyny tego typu i o wysokiej klasy parametrach która by była napędzana paskami zamias śrubami.

Prawdę mówiąc ja też jeszcze się nie spotkałem. W większości przypadków są stosowane śruby, ewentualnie w mniej dokładnych wersjach lub długich osiach X - napęd na listwach o zębach skośnych. Ale kiedyś można spróbować nowego pomysłu

Dzięki za namiary!!!
Wydaje mi się, że na najcięższą oś X dobrze byłoby zastosować paski PowerGrip GT3 np. o module 8 lub 14... trzeba będzie wszystko przeliczyć! Ale to w następnym mniejszym projekcie, gdzie nie będą potrzebne takie dokładności cięcia

Jaszuk88 pisze:Proponuję napęd osi X,Y wykonać na paskach zębatych

W jaki sposób Kolega proponuje paskami napędzac bramę ważacą ponad 200kg? Zastanawiam się również, czy ewentualnie pasek wytrzymałby dynamikę przyspieszen oraz hamowan przesuwanej tak dużej masy oraz w jakim stopniu pas rozciągnie się po pewnym czasie eksploatacji? Kolega oglądał moze maszynkę opartą na takich właśnie rozwiązaniach Co z dokładnoscią i powtarzalnością cięcia? Byłbym wdzięczny za podzielenie sie doświadczeniem. Kolejną sztukę w wersji odchudzonej można byłoby spróbowac wykonac na takim napędzie !

Jaszuk88 pisze:Śruby tego nie wytrzymają.

Powracając do tematu: śruby i cały zespół napędowy będzie w naszej konstrukcji osłonięty blachami kwasowymi oraz od zewnętrznej strony mieszkami. W jednej z przodujących firm w tej dziedzinie jest stosowane rozwiązanie ze śrubami kulowymi i z opinii użytkowników posiadajacych takowe waterjety - dowiedziałem się, że nie mają z tym problemów . Warunek - osłona mieszkowa i w miarę dobre uszczelnienie całego napędu....

[ Dodano: 2008-11-05, 01:44 ]

Jaszuk88 pisze:Co do wanny to uważam, że dobrym rozwiązaniem jest spadek dna

Chodzi o spowodowanie zbieranie się ścierniwa w środkowej częsci wanny i łatwiejsze jego wydobywanie z tej kopalni? Czy może o szybsze wytracanie energii strumienia wody? W przyszłości myślę nad założeniem do testowania głowicy tnącej pod ciśnieniem ok. 14 000 atm. Zastanawia mnie i nie daje spokoju pytanie - Co bedzie działo się wtedy ze strumieniem po przejściu przez cięty materiał. Jaka powinna byc wysokosc słupa wody w wannie, aby nie uszkodzic jej konstrukcji i wytracic energie strugi?

Witam Kolegów!
Widzę, że wywiązała się poważna dyskusja w wątku i padło wiele pytań.

Więc postaram sie kolejno odpowiedziec na nie :

Leoo pisze:Jak Kolega rozwiąże problem synchronizacji nakrętek w osi X?

- serwa będą pracowały w konfiguracji master-slave. Rozmawiałem na ten temat z przedstawicielem Rexrotha.. .. zajmującym się dobieraniem silników, który stwierdził, że w profesjonalnych rozwiązaniach stosując moduł motion-control, w odpowiedniej konfiguracji jest on w stanie bez najmniejszych problemów zsynchronizowc pracę dwóch silników z enkoderami. Zapewniał, że jeden z drugim nie rozjedzie sie przy wspólnej pracy nawet o 1 działkę na enkoderze ! Nie ma sensu stosowa mechanicznego sprzęgania. Takie rozwiazanie jest stosowane w kilku maszynach, zbudowanych w firmie, w której pracuję i działa bez problemu przez kilka lat

[ Dodano: 2008-11-04, 18:43 ]
Wzmocniona podstawa + wanna

qqaz pisze:to tylko coś tak aby teraz na forum pokazać a w rzeczywistości gniazda pod nakrętki nieco porządniejsze.

Przekrój profila bramy w którym będzie osadzona obudowa nakrętki - 200x300x8mm z dospawanymi płytami wzmacniającymi. To co przedstawione jest w powyższych odpowiedziach to tylko "wycinek modelu" zabudowy. Na dłuższym boku profila nośnego będą dospawane dwie płyty 25mm, w których później zostaną wyfrezowane kanały do ustalania i przykręcania wózków... a do pozostałych boków - żebra z płyty 10mm. Kolega sugeruje, że to nie wytrzyma?
Wkrótce pojawi się pełna przeróbka boków bramy z mocowaniami, wtedy wszystko się wyklaruje

[ Dodano: 2008-10-29, 22:09 ]
Proponowany układ napędzanej nakrętki dla osi X

bartuss1 pisze:nie wspomne o technologii skladania tego do kupy

...jak doskonale wiesz, ze swojego doświadczenia, trzeba to zaplanować przed wykonaniem i dlatego tak długo trwa ten etap. Jestem bowiem zdania, że jeśli inwestować już w jakąś dobrą maszynę konkretne pieniądze, to nie moze to być na zasadzie... najpierw zrobimy, a później poskrobiemy gdyby cos nie pasowało