Jeśli detali jest dużo i jest powtarzalny, trzeba wykonać taki podkład, aby w miejscu frezowania nie było kleju. Skoro obcinasz "prostokątne" szybki to powinno być proste. Nakładając klej na matę, zaklejasz taśmą malarską paski gdzie są cięcia. Po frezowaniu przedmuchujesz i dopiero ściągasz.Pasiasty55 pisze: ↑22 lis 2024, 08:27Nie wiem czy wiórki nie będą się czepiać do kleju? I po wymianie arkusza plexi nie będzie trzeba czyścić i nakładać nowego kleju ?
Jak często by trzeba nakładać klej przy wykorzystaniu z plexi? Nie wiem, moe warto sprawdzić. Trzeba by też sprawdzić, czy nie zostawia śladów na plexi. Na papierze nie zostawia.
Powiem ci jak to wygląda w przypadku papieru.
Jako podkład używam matę ze spienionego pcv.
Matę zmywam zmywaczem do kleju, odtłuszczam, suszę i nakładam nowy klej. Klej wystarcza na kilkadziesiąd-kilkaset arkuszy.
Pewnie wystarczyłby na więcej, ale praktycznie po każdym arkuszy zdrapywany jest szpatułką - usówanie drobnicy elementów odpadowych z papieru - szpatułką jest szybciej niż odklejać każdy, zwłaszcza, że są ich tysiące.
Z czasem klej robi się słabszy i grudkowaty więc trzeba wyczyścić i nałożyć nowy.