E tam, da się pracę lubić. Jeśli ktoś ma wiele zainteresowań, łatwo znaleźć coś co będzie sprawiać przyjemność i satysfakcję.
Najgorzej jak ktoś nie ma zajawek. Jeśli jedyną pasją jest gołębiarstwo lub chodzenie na ryby to trudno znaleźć coś dla siebie - chociaż na pewnie nie jest to niemożliwe.
Najgorsze w chodzeniu do roboty jest to, że trzeba wstać i jechać a nie zawsze się chce.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Wypalenie zawodowe czy zmęczenie materiału”
- 15 sty 2024, 07:54
- Forum: Na luzie
- Temat: Wypalenie zawodowe czy zmęczenie materiału
- Odpowiedzi: 22
- Odsłony: 3054
- 30 gru 2022, 18:58
- Forum: Na luzie
- Temat: Wypalenie zawodowe czy zmęczenie materiału
- Odpowiedzi: 22
- Odsłony: 3054
Re: Wypalenie zawodowe czy zmęczenie materiału
Bo samo lubienie to za mało. Trzeba mieć zajawkę/pier...lca na jakimś punkcie, żeby przez całe życie cieszyło.JacekBelof pisze: ↑28 gru 2022, 22:59"Rób to, co lubisz, nie przepracujesz ani dnia" - gówno prawda.
Ale jak jest czegoś za dużo, to się przyje. Dlatego można lubić np. pracę na tokarce, ale musi to być jakoś motywujące, rozwojowe. A już najgorzej, jak ktoś robi codziennie to samo.
Jak gość nie może nawet odpocząć na urlopie bo się stresuje, że po urlopie znowu musi tam wrócić, to czas zmienić pracę. Nie wyobrażam sobie chodzić do pracy z obrzydzeniem.