Aloha

Moim zdaniem najlepiej byłoby przerobić program by do konturu podchodził prostopadle ze środka otworu. Postprocesor powinien wygenerować G41/G42 z odpowiednimi parametrami I1 i I2 tak by maszyna robiła to co jest na CAMie.
Właśnie mi się przypomniało: był też motyw, że przy podejściu przez ćwierć- lub półokrąg (chyba przy braku miejsca) sterowanie wariowało i też wchodziło w materiał. Chyba podchodziła uzupełnieniem okręgu - nie pamiętam już dokładnie.
Reasumując: pisałem podejścia prostopadłe i zawsze podawałem I1 i I2 o odpowiednich wartościach.
Dlaczego nie generuje Ci G2/G3 na półokręgi?

Pozdrawiam

Aloha

blasterpl pisze: ↑

04 maja 2018, 17:03

Nic z tego , dodałem wejścia i wyjścia , korekcje włączam przed konturem a wyłączam po zakończeniu obróbki konturu , niestety nadal to samo.

A instrukcje do sterowania Kolega przeczytał przed edycją postprocesora? Jaka jest długość podejścia do konturu? Jaki promień narzędzia? Jeśli dobrze pamiętam w instrukcji było o tym wspomniane.

WZÓR pisze: ↑

04 maja 2018, 21:12

Awaryjnie użyj cyklu G81 na wykonanie tych fazek w otworach.

Przy średnicy fazki mniejszej niż średnica pogłębiacza - szybsze i wygodniejsze - pierwszy wybór.

WZÓR pisze: ↑

04 maja 2018, 21:12

.... brak mi pomysłów co może być tego przyczyną.

Na jednym z MIllPlusów, na którym pracowałem, złe dobranie długości podejścia, promienia narzędzia i pozycji przed G41/G42 powodowało, "ruch kompensacyjny" w materiał.

Pozdrawiam

Aloha

Dobrze przeczytaj instrukcje do sterowania. Na maszynie z MillPlusem, na której programowałem, korekcje miały swoje wymagania dotyczące długości podejścia/odejścia do/od konturów. Wymagało to poprawek w postprocesorze. Dwie różne wersje sterowania i dwa różne zachowania.
No i tak jak napisał Kolega WZÓR kod dziwny i z błędami. Postprocesor do poprawy - moim zdaniem.

Pozdrawiam.