prosteiszkuteczneWynalazki pisze:Argumenty ci się widzę skończyły i się gotujesz do czerwoności.

no twoje argumenty lepsze, bo nie działa bo nie działa, w hamulcach w motocyklu małe ciśnienie.. też mi argument.

Dodane 2 minuty 21 sekundy:

walcu23 pisze:Punkt 2: Cieknie Ci bo bo twa wiedza została opisana w pkt 1. Jakby było inaczej to byś wiedział, że cieknie bo dwie powierzchnie oczka nie leżą w jednej płaszczyźnie. Jeśli są idealnie równoległe, i łeb śruby nie jest sfatygowany, to nic nie cieknie. Jeśli mimo to uważasz że będzie ciekło, patrz pkt 1.

a nawet gdyby to przecież nick kolesia zobowiązuje, toczy się na tokarce nowe podkładki grubsze - odpuszcza się i wio na traktor i nic nie cieknie. dziwne że rower w każdym calu zmodyfikowany a ciągnikiem jeździ z którego cieknie i jeszcze na forum nie obwieścił jakiegoś cudownego remedium co by mu wytoczyć za 20 zł.

prosteiszkuteczneWynalazki pisze:Durne połączenie które wiecznie cieknie nie wiem kto to wymyślił.

nie potwierdzam.. zaciski hamulcowe w motocyklach są właśnie na takich połączeniach... innych połączeń nie widziałem w moto na tych elementach i oczywiśćie nic nie cieknie.

posiadam dwie z powyższych pozycji, te książki traktują o procesach spalania, efektywności silnika, napełniania stratach itp. nie znajdzie tam tego o co pyta.

ja jak rozbieram silniki to większość magistrali olejowych jest na styk / ścisk / wcisk z oringiem, gwintowych jest mniej. Również na połączeniach stożkowych czy kulowych jak w hydrualice siłowej (jeśli poprawnie to nazywam) przy rurkach od wspomagań, turba, albo zewnętrzne magistrale olejowe poza blokiem silnika, i w sumie to by było na tyle, jeszcze śruba przelotowa, i oczko i dwie podkładki mosiężne.. nic więcej mi z praktyki nie przychodzi do głowy, widocznie mało widziałem.