Super zabawa przy 100 przelotkach. Rzeźbić dłutkiem ścieżki też można samemu, jak ktoś ma talent

oprawcafotografii pisze:2. Generuje zapewne niemałe dochody producentowi.

Tego nie wiemy. Może generuje, może nie generuje.

oprawcafotografii pisze:1. Bardzo ładnie frezuje płytki szybciej niż dostarcza je Chińczyk,

Proste płytki dwuwarstwowe bez metalizacji otworów.

Na pewno fajna zabawka do jutubowego laboratorium na jakimś kanale, gdzie takie samodzielne wykonywanie płytki jest wartością dodaną (bo ciekawe do oglądania). Ale zabawka.

oprawcafotografii pisze:Doskonale robi to co ma robić...

Czyli co ma robić? Spędzać pół dnia nad prostą płytką? Co kto lubi...

Za cenę tej maszyny może sobie zamówić ponad 100 projektów czterowarstwowych wykonanych w profesjonalnej fabryce, które owszem, dotrą dopiero po tygodniu, ale jeśli ktoś robi cztery rewizje płytki na dzień, to znaczy chyba, że stosuje metodę prób i błędów, a nie wiem czy to dobre podejście...

Poza tym jest jeszcze jedna kwestia - dzisiaj płytka czterowarstwowa jest co najwyżej 2-3 razy droższa od dwuwarstwowej, a różnica w wygodzie projektowania pod kątem rozmieszczenia elementów czy EMC jest nieprawdopodobna. Szybkie sprawdzenie na jlcpcb, 5 płytek kwadratowych 100mm czterowarstwowych to 13 dolarów (8 z ołowiowym HASL).

Też jest dla mnie niezarozumiała chęć, nieładnie się wyrażając, dłubania w gównie, jeśli płytki PCB przestały być dobrem luksusowym, na które trzeba czekać tygodniami i płacić kilkaset złotych za sam prototyp.

Chyba, że robisz to w ramach jakiegoś projektu i po prostu chcesz się coś nauczyć i zmarnować trochę kasy no to jak najbardziej, wiedza zdobyta przy budowaniu tego i rozwiązywaniu problemów na pewno będzie warta więcej niż sama maszynka po ukończeniu.