Panowie, temat trochę na odpierdziel przeczytałem bo jad wylewający się z wypowiedzi jest straszny.

Mam do was pytanko, jak chcecie zachęcić młodych do poznania tego pięknego hobby/zawodu? Czy jedyny sposób to je*** praktykantów przy maszynach? A może wcześniej zarazić jakieś ambitne dusze?

Ja jestem tego przykładem, gdyby nie internet i różne kanały na yt nigdy bym się za to nie wziął, nie zafascynował się i nie dowiedział jak zacząć.Nie będę się przyznawał ile mam lat ale rejestrując się na forum nie byłem pełnoletni

Życzę dalszego powodzenia w wylewaniu jadu na dzielenie się wiedzą w przystępny sposób