Taka ilość powietrza dla mnie jest wystarczająca...Teraz mam ok. 220l/min i czasem przy większych elementach i pistolecie hvlp brakuje "luftu",Nie wspominając o szlifierce mimośrodowej która też apetyt na powietrze ma.Wyprowadzeń(kabli) jest 6.W tym momencie nie ma założonych zworek.Nie wiem czy dobrze rozumuję...silnik będzie załączał i wyłączał prestostat i może się okazać że rozruch silnika na trójkącie będzie mi wyrzucał bezpieczniki i dlatego gdyby był elektroniczny rozruch gwiazdada/trójkąt to sam rozruch na "Y" byłby lżejszy?Jak pomierzyć te uzwojenia np.U1 z U2 ? i resztę tak samo ?

Goś od którego mam tą sprężarkę mówił że oryginalnie pracowała z silnikiem 5,5kW,koło pasowe silnika miało 160mm i takie chcę też zastosować.W opisach sklepowych tych sprężarek piszą że optymalny zakres obrotów to 1100-1400 i przeliczając to(mam nadzieje ze dobrze) wychodzi że stosując koło 160mm wyjdzie gdzieś pośrodku.Tak że myślę że silnik nie powinien być przeciążony.Mam jeszcze pytanie....Jeśli na silniku (tabliczka) pisze 6KW 380V i znaczek trojkąta to tak mam go podpiać?W trójkąt?Na tabliczce nie ma innego oznaczenia typu "Y" - czyli wedlug tego silnik może pracować w tylko w trójkącie.Za to na denku puszki elektr.są już oznaczenia trójkąta i gwiazdy(jak podpiąć).U poprzedniego właściciela silnika wygląda że pracowało to w "Y" bo są napisane ręcznie na obudowie 1,2,3,0 i on coś wspominał że miał problemy z bezpiecznikami.Przyznam że trochę zgłupiałem...

Zakupiłem wreszcie silnik do tej sprężarki.Jest to silnik Tamel Sg112M2(PC lub FC,słabo widać),silnik ma moc 6 kW 12 A.Chciałbym dołożyć jakieś zabezpieczenie silnika...Wiadomo że będzie prestostat ale chciałbym coś ponadto.Teraz pytanie,bo spotkałem się z różnymi opiniami, czy mógłby to być wyłącznik silnikowy typu PKZMO i jakiej musiałby być mocy,bo rozumiem że te 12A silnika to prąd znamionowy ale przy rozruchu pewnie jest to więcej.Może nie jest to najtańsze rozwiązanie bo te wyłączniki tanie nie są ale wydaje się sensowne.Być moze jest jakaś inna metoda zabezpieczenia silnika stosowana przy kompresorach/sprężarkach która sprawdza się najlepiej???Przy fabrycznej sprężarce którą mam STANLEY 200L jest silnik 220V 2,2kW i tam przy silniku jest jakieś zabezpieczenie(na pewno termik bo jest przycisk,ponownego załączenia),dlatego zastanawiam się nad tym jak to jest z silnikami trójfazowymi.Co wybrać i jakie wartości zabezpieczeń do tej mocy silnika???

Tak,też mi się wydaje że to ta pierwsza...Druga ma bardziej wyokrąglony kształt korpusu a moja to "kanciak" taki jakna pierwszym foto.Szukając po internecie trafiłem na podobne sztuki,ale różniły się jedynie wziernikiem poziomu oleju.Mój jest na środku(na dole)a przy większości podobnych jest z boku.Początkowo myślałem że jest to włoska HD ale tam są inne kształty cylindrów.Ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz...Brak jest oznaczeń co do kierunku obrotów...Będę musiał pokombinować po zakupie silnika tak aby ułożenie łopat na kole pasowym dawało "ciąg" powietrza na sprężarkę(bo chyba o to chodzi).Co do smarowania to na korbowodzie są nie łopatki a takie jakby "kolce" i to one pewnie rozbryzgują olej.Mam jeszcze mały dylemat co do silnika...Szukać coś starszego "Made in Poland",używanego czy kupić nowy,podobno Polski ale nazwa z Polską jakoś mi się nie kojarzy.http://www.silnikielektryczne.sklep.pl/ ... OMOCJA/156#

Rzeczywiście,szukając danych o tej sprężarce też trafiłem na te z linków i rzeczywiście może to być któraś z tych.No właśnie tak myślę że przy kręceniu ręką to efekt jest,jaki jest.Dziękuję i pozdrawiam

Jakiś czas temu kupiłem sprężarkę 3 - tłokową używaną(brak danych producenta),kolega który ją wiózł,położył ją tak niefortunnie że cały olej wyciekł przez plastikowy odpowietrznik komory korbowodu.Przy kręceniu ręką kołem pasowym sprężarki(silnika jeszcze nie posiadam) z rury tłocznej dmucha ale też jest spory syk na odpowietrzniku komory korbowodu.Zmierzyłem luzy zamków pierścieni i dla pewności zamówiłem nowe na wymiar.Po zmianie pierścieni nadal występuje syk powietrza z odpowietrznika.I teraz nie wiem,czy to dlatego że nie ma oleju,czy jeszcze coś jest nie tak?Płyty zaworowe wydają się w porządku,przylegają do płaszczyzn równo,nie ma odkształceń...Cylindry też nie posiadały wyżłobień i rys....Najlepiej byłoby sprawdzić to pod silnikiem ale trochę głupio byłoby kupić silnik(oryginalnie sprężarka pracowała z silnikiem 5,5 kW) a okaże się że koszt naprawy sprężarki będzie nieopłacalny.Być może ktoś zetknął się z taką sprężarką albo może coś jeszcze jest do zrobienia by problem znikł.?A może tak ma być i nie potrzebnie kombinuję?