
Znaleziono 9 wyników
Wróć do „Drgania podczs cięcia”
- 04 maja 2017, 14:37
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Drgania podczs cięcia
- Odpowiedzi: 30
- Odsłony: 3455
Sposób z rurkami dobry i sprawdzony. Tak właśnie wtoczyłem swoją TUE do garażu. Ja do szlifu chcę zawieźć samo łoże na przyczepce. Wózek przy suficie służyłby do zdemontowania wrzeciennika z łoża choć on raczej lekki będzie. Następnie odkręcam łoże od nóg podstaw i wózkiem chcę go unieść i przeciągnąć do przyczepki która będzie w garażu przy samej tokarce. W przyszłości nad tokarką taki wózek by się przydał do ciężkich elementów obrabianych na tokarce. Mam problemy z kręgosłupem
Szacuje ciężar łoża na 300kg ale czort wie ile faktycznie waży. Cała tokarka to 980kg.

- 04 maja 2017, 13:16
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Drgania podczs cięcia
- Odpowiedzi: 30
- Odsłony: 3455
Roman dzięki za link do grafiki google. Prosta rzecz a jakże pożyteczna
Staram się dużo czytać i oglądać ale nie trafiłem na to. Łoże i tak zawiozę do szlifu. TUE odpowiada mi gabarytowo oraz swoją prostotą. Zostanie ze mną na długie lata:) Zastanawia mnie ile może ważyć samo łoże. W kłach mam 600mm. Myślę nad przykręceniem do sufitu nad tokarką profilu jak do bram przesuwnych i zrobić taką prostą wciągarkę, suwnice. Szukam w necie prostych rozwiązań.

- 03 maja 2017, 18:12
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Drgania podczs cięcia
- Odpowiedzi: 30
- Odsłony: 3455
Znalazłem w końcu chwilkę czasu by posiedzieć przy tokarce.
Drgania praktycznie ustały całkowicie gdy dokręciłem mocno suport do łoża, oraz kliny od poprzecznego i szufladki. Tylko to nie robota, bo odjadę suportem 20cm od uchwytu i brakuje mi pary w rękach by ciągnąć dalej. Łoże jest zdecydowanie do szlifu. Pisałem już kiedyś, że to planuje. Teraz już wiem, że muszę to zrobić. Imak i szufladkę sam doskrobię.
Roman, noże węższe nie wytrzymywały drgań. Połamałem trzy stalki i odpuściłem. Na razie do cięcia będę dokręcał suport do łoża. Najwcześniej w czerwcu planuje rozbiórkę tokarki.
Drgania praktycznie ustały całkowicie gdy dokręciłem mocno suport do łoża, oraz kliny od poprzecznego i szufladki. Tylko to nie robota, bo odjadę suportem 20cm od uchwytu i brakuje mi pary w rękach by ciągnąć dalej. Łoże jest zdecydowanie do szlifu. Pisałem już kiedyś, że to planuje. Teraz już wiem, że muszę to zrobić. Imak i szufladkę sam doskrobię.
Roman, noże węższe nie wytrzymywały drgań. Połamałem trzy stalki i odpuściłem. Na razie do cięcia będę dokręcał suport do łoża. Najwcześniej w czerwcu planuje rozbiórkę tokarki.
- 25 kwie 2017, 15:16
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Drgania podczs cięcia
- Odpowiedzi: 30
- Odsłony: 3455
Na filmie obroty były niskie, w okolicach 300. Testowałem płynnie do 600 i zmian wielkich nie zauważyłem. Przy agresywniejszym wchodzeniu w materiał drgania i hałas się potęgowały. Nie chciałem noża połamać i odpuszczałem.
Drgania na suporcie mam na pewno. Podczas cięcia przykładałem dłoń do szufladki od posuwu poprzecznego i wyraźnie czuć było wibrację. Kliny mam dokręcone mocno. Trochę więcej i musiałbym się siłować z korbkami
W czwartek dopiero będę miał czas posiedzieć przy tokarce to wszystko posprawdzam i opiszę. Podokręcam kliny jeszcze bardziej, oraz sam suport do łoża. Przykręcony jest na tyle, że jak odjadę maksymalnie od uchwytu to już z dużym oporem się kręci posuwem wzdłużnym. Wiadomo, na końcu łoże najmniej wypracowane.
Drgania na suporcie mam na pewno. Podczas cięcia przykładałem dłoń do szufladki od posuwu poprzecznego i wyraźnie czuć było wibrację. Kliny mam dokręcone mocno. Trochę więcej i musiałbym się siłować z korbkami

- 24 kwie 2017, 16:00
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Drgania podczs cięcia
- Odpowiedzi: 30
- Odsłony: 3455
Teraz rozumiem. Nie zwróciłem w ogóle na tę narośl uwagi.
W celu wyeliminowania uchwytu ściągnąłem go i założyłem w stożek wrzeciona oprawkę ER25. Idzie idealnie i cichutko tylko, że średnicę 8mm ciąłem. Większej nie testowałem. Jutro sprawdzę na największej tulejce 16mm wałek. Na filmie ciąłem średnicę 30mm. Tak mi teraz świta, że mam niewielki luz na zamku tarczy zabierakowej. Nie podam teraz ile, ale uchwyt nie wchodzi na ciasno tylko z lekkim luzem...
Przy okazji Pomiędzy ER a stożkiem wrzeciona mam redukcję 5/2. Jak teraz ciąłem, to przy ostrzejszym dojechaniu nożem oprawka ślizga mi się w redukcji.
W celu wyeliminowania uchwytu ściągnąłem go i założyłem w stożek wrzeciona oprawkę ER25. Idzie idealnie i cichutko tylko, że średnicę 8mm ciąłem. Większej nie testowałem. Jutro sprawdzę na największej tulejce 16mm wałek. Na filmie ciąłem średnicę 30mm. Tak mi teraz świta, że mam niewielki luz na zamku tarczy zabierakowej. Nie podam teraz ile, ale uchwyt nie wchodzi na ciasno tylko z lekkim luzem...
Przy okazji Pomiędzy ER a stożkiem wrzeciona mam redukcję 5/2. Jak teraz ciąłem, to przy ostrzejszym dojechaniu nożem oprawka ślizga mi się w redukcji.
- 24 kwie 2017, 15:01
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Drgania podczs cięcia
- Odpowiedzi: 30
- Odsłony: 3455
- 24 kwie 2017, 14:34
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Drgania podczs cięcia
- Odpowiedzi: 30
- Odsłony: 3455
Nóż dostałem więc chciałem go użyć. Szerokość płytki 5mm. Przy stalce grubości 3mm jest to samo. Łożyska się grzeją, bo na próbę dociągnąłem je mocniej. Myślałem, że skoro wczoraj jak dokręciłem tylne łożysko i zaczęło pięknie ciąć to w tym jest problem. Tokarka była zimna, pracowała chwilę. Film teraz powinien być widoczny.
- 24 kwie 2017, 14:06
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Drgania podczs cięcia
- Odpowiedzi: 30
- Odsłony: 3455
- 24 kwie 2017, 13:24
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Drgania podczs cięcia
- Odpowiedzi: 30
- Odsłony: 3455
Drgania podczs cięcia
Witam
Wczoraj założyłem pierwszy raz do cięcia nóż iscara na płytki. Już przy pierwszej próbie pojawiły mi się duuże drgania i hałas. Nóż ustawiony idealnie w osi. Zacząłem drążyć temat i znalazłem popuszczoną nakrętkę od łożyska walcowatego wrzeciona. Dokręciłem tak by wrzeciono za ciężko się nie kręciło, kolejna próba i przecinak pięknie tnie, cisza i zero drgań. Dzisiaj zachodzę do garażu, próba cięcia i powtórka z rozrywki. Drgania i hałas. Z zaciśniętymi zębami utnę materiał ale aż serce boli. Łożysko dokręcone, tak jak wczoraj je ustawiłem ale mocno się grzeje. Próby regulacji nie przynoszą żadnej poprawy. Drgania i hałas są cały czas. Próbowałem zmieniać docisk łożysk stożkowych ale dalej kicha. Łożyska są nowe, po wymianie tokarka mało co pracowała,mam ją hobbystycznie. Jak mam je wyregulować, bo domyślam się, że to w nich jest problem?
Poniżej link do filmu. Słychać co się dzieje. Testowałem różne obroty, mam falownik i bez zmian.
Wczoraj założyłem pierwszy raz do cięcia nóż iscara na płytki. Już przy pierwszej próbie pojawiły mi się duuże drgania i hałas. Nóż ustawiony idealnie w osi. Zacząłem drążyć temat i znalazłem popuszczoną nakrętkę od łożyska walcowatego wrzeciona. Dokręciłem tak by wrzeciono za ciężko się nie kręciło, kolejna próba i przecinak pięknie tnie, cisza i zero drgań. Dzisiaj zachodzę do garażu, próba cięcia i powtórka z rozrywki. Drgania i hałas. Z zaciśniętymi zębami utnę materiał ale aż serce boli. Łożysko dokręcone, tak jak wczoraj je ustawiłem ale mocno się grzeje. Próby regulacji nie przynoszą żadnej poprawy. Drgania i hałas są cały czas. Próbowałem zmieniać docisk łożysk stożkowych ale dalej kicha. Łożyska są nowe, po wymianie tokarka mało co pracowała,mam ją hobbystycznie. Jak mam je wyregulować, bo domyślam się, że to w nich jest problem?
Poniżej link do filmu. Słychać co się dzieje. Testowałem różne obroty, mam falownik i bez zmian.