Witam ponownie,

skoczek pisze:czasem nachodzą mnie pytania typu "jak wygląda optymalny proces technologiczny danej części" i nie raz już zadawałem pytania tu na forum by dowiedzieć się jak coś robią profesjonaliści

No cóż, trochę czasu już minęło i nie byłem specjalistą od szczęk, ale w zależności od możliwości odpowiedzi na dane pytanie jestem do usług. Aby zakończyć tę dyskusję z mojej strony chciałbym dodać kilka słów. Trochę zdziwiło mnie to, że kolega kropek1980 chce robić szczękę twardą (z miękką też byłyby kłopoty, jak sądzę). Bez urazy, ale jest to jeden z trudniejszych elementów do wykonania (w mojej ocenie) i nie rowek jest tu elementem krytycznym. Trzeba pamiętać, że szczęka współpracuje (mówimy o szczęce z foto) z uchwytem, poprzez prowadnice, i tarczę z naciętą spiralą poprzez rowki z drugiej strony i to jest baza do wszystkiego, co się dalej ze szczęką dzieje. Operacje tokarskie są robione w przyrządach specjalnych (w tym też omawiany rowek, który już pozostaje), natomiast później następuje szereg operacji szlifierskich (oczywiście po hartowaniu), dzięki którym jest wyprowadzany błąd bicia czołowy i walcowy na szczękach. Kupa specjalizowanej roboty praktycznie nie do zrobienia w normalnych warunkach, stąd też propozycja zakupu części handlowej. Szczęki z katalogu Bison-Bial można znaleźć pod tym linkiem http://www.bison-bial.pl/Index.aspx?ESI ... 42|375|382
Pozdrawiam

Witam,

skoczek pisze:Zgodzę się z tym że nie ma co się doktoryzować nad kształtem tego rowka

Zgadzam się z Kolegą, ta dyskusja zmierza chyba w niewłaściwą drogę. Zabierając w niej głos miałem nadzieję, że wniosę do niej coś nowego. Ponieważ pracowałem długo w fabryce, która robi te wyroby, mam już pewien "paradygmat" w głowie tego tematu i być może myślę zbyt jednostronnie.

skoczek pisze:nie zgodzę się z tym że ma on tylko zastosowanie technologiczne jako podcięcie do szlifu

Tu też się zgadzam z Kolegą, musi być "wyjście" na ostrą krawędź mocowanego wyrobu, wszystko zależy od "pojemności" rowka, aby mógł zmieścić różnego rodzaju pozostałości, ale do pewnych granic i to musi być brane pod uwagę. Z tego co pisałem, nie negowałem chyba jego istnienia? Trzeba tylko pamiętać, że rowek spełnia jeszcze jedną, tym razem negatywną rolę, mianowicie działa jak karb w szczękach twardych (bo są hartowane), a konsekwencje tego są wiadome. Rowki te są też wykonywane jako znormalizowane podcięcia do szlifowania i wystarczająco spełniają rolę "ujścia" na wszystkie ...pozostałości.
Pozdrawiam

Witam,

Skoro kryterium ekonomiczne nie jest do określenia to jeszcze kilka słów do wykonania tego rowka. Jak wspomniałem w poprzednim poście, rowek służy do podcięcia wykorzystywanego przy szlifowaniu. Jego kształt, widoczny na zdjęciu, uzyskuje się po toczeniu w przyrządzie specjalnym, będącym substytutem uchwytu o podobnym wymiarze co uchwyt, dla którego szczęki są przygotowywane. Zarys noża, który skrawa rowek, zależy od doboru narzędzia przez technologa i miejsca wykonania tego rowka. Może to być proste wejście pod skosem na zwykłej tokarce lub zrobienie znormalizowanego podcięcia na tokarce CNC.
Pozdrawiam

Witam,

Wydaje się, że temat tego rowka jest wyolbrzymiony. Technologicznie służy on do podcięcia przy szlifowaniu szczęk, powierzchni czołowej i walcowej i jego kształt, wielkość i promień to nie jest element konstrukcyjny tylko technologiczny, wynikający z technologiczności konstrukcji. A swoją drogą, czy opłaca się robić coś, co jest elementem handlowym, produkowanym przez Bison-Bial w Białymstoku?
Pozdrawiam