
Znaleziono 4 wyniki
Wróć do „Ułożyskowanie wrzeciona”
- 21 sty 2008, 21:52
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Ułożyskowanie wrzeciona
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 4328
witam !! Jeżeli kol. pisze że wystarczą to myślę że wystarczą
. Raczej bym stożkowych starał sie nie stosować ( jakoś ich nie znoszę ) . Co do oleju to myślę żę nawet do połowy może być za dużo . W sprawie pompy - zwykła pompa zębata zanurzona w zbiorniku z olejem . Nie musi mieć nawet jakiegoś dużego wydatku ( zdławić ją zaworkiem ) , wlot w dwóch miejscach ( przy łożyskach ) , odprowadzenie - grawitacyjnie ( dość duży odpływ ) . W sumie proste . Jak zastosujesz z 5L oleju to wychłodzi się z pewnością ( a i 1 - 2 L pewnie wystarczy ) . Oczywiście spróbuj najpierw bez pompy - jak wystarczy to lepiej/prościej . pozdrawiam !!

- 19 sty 2008, 16:08
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Ułożyskowanie wrzeciona
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 4328
witam !! eee !!! myślałem że jednak protezy
. z uwagi na to żę mogą wystąpić dość duże siły poosiowe czy nie było by " zgrabnie " zastosować gdzieś ( może z tyłu ) jedno oporowe ? Co prawda nie wiadomo jak by się zachowywało takie łożysko przy tych obrotach . I prawdę powiedziawszy - jako że ma to być konstrukcja do pracy a nie do zabawy - zastosować smarowanie ( i chłodzenie - co chyba ważniejsze ) olejem . Można zastosować pompę od samochodu ( zębatą ) i dość prosty układ - właściwie bez większych ciśnień . Chodziło by raczej o obieg i odprowadzenie ciepła niż smarowanie - może pomyśl nad tym . robiłem coś podobnego dla gościa od szlifowania kryształów ( chciał koniecznie łożyska toczne a nie panewki ) i jednak po kilku godzinach pracy "bilans cieplny " był taki że się grzało i dopiero chłodzenie pomogło . pozdrawiam !!

- 19 sty 2008, 12:50
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Ułożyskowanie wrzeciona
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 4328
- 18 sty 2008, 20:01
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Ułożyskowanie wrzeciona
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 4328
witam !! na mój gust - jeżeli ma to być tokarka do drewna to zamiast roztaczać ( na frezarce trochę by się to dało - ale nie wiele raczej ) zrób na nowo . może to być prostsze i w sumie tańsze . bierzesz trzy kawałki blachy 20mm , jeden podstawa - dwa pionowe . w podstawie wiercisz otwory ( jak w starym elemencie ) w pionowych roztaczasz pod rurę w której ( jak naisał kol. czort ) łożyska . myślę że nie musisz całej zalewać olejem ( przy tych obrotach mogło by to pogorszyś sprawę ) tylko trochę oleju i jakiś odrzutnik - olej się rozpyli . i tak musisz raczej zrobić rurę na łożyska a odpadnie dopasowywanie się do istniejących wymiarów . taką mam koncepcję . pozdrawiam !! wojtek