Ułożyskowanie wrzeciona
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 346
- Rejestracja: 06 lut 2006, 12:08
- Lokalizacja: kraków
Witam
Oczywiście mówiąc „zalać olejem „ nie miałem na myśli do pełna. Można by spróbować też zastosować stary wrzeciennik jako podstawę a do niej przykręcona (za pomocą obejm bo jak mniemam średnica zewnętrzna tulei będzie na tyle duża że nie uda się uzyskać całego otworu w starym wrzecienniku ) tuleja z ułożyskowaniem i wrzecionem. Według mnie znacznie obniżyło by to koszt wykonania tejże tulei (dało by się ją zrobić wyłącznie na tokarce ). W dodatku odpada spawanie które mogło by trochę bruździć.
Oczywiście mówiąc „zalać olejem „ nie miałem na myśli do pełna. Można by spróbować też zastosować stary wrzeciennik jako podstawę a do niej przykręcona (za pomocą obejm bo jak mniemam średnica zewnętrzna tulei będzie na tyle duża że nie uda się uzyskać całego otworu w starym wrzecienniku ) tuleja z ułożyskowaniem i wrzecionem. Według mnie znacznie obniżyło by to koszt wykonania tejże tulei (dało by się ją zrobić wyłącznie na tokarce ). W dodatku odpada spawanie które mogło by trochę bruździć.
Tagi:
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 60
- Rejestracja: 15 sie 2007, 23:44
- Lokalizacja: slask
witam... protezy dla sloni to dobry pomysl pomysle nad tym
... a na powaznie to glownie tralki i slupy (ale nie telegraficzne tylko schodowe). dla srednicy 200mm maksymalna dlugosc obrabianego elementu to 800 - masywna noga stolowa. poza tym w pracy nie lubie byc zbytnio ograniczony miec pewien zapas.
stary wrzeciennik odstawilem wiec juz na bok. jednym slowem zmiana koncepcji.
w katalogu FAG znalazlem lozyska 72xxB.TVP to kulkowe skosne. czy stozkowe nie bylyby lepsze? jezeli tak to ktore wybrac? dodam ze tokarka powinna pracowac po kilka godzin dziennie.
pozdrawiam

stary wrzeciennik odstawilem wiec juz na bok. jednym slowem zmiana koncepcji.
w katalogu FAG znalazlem lozyska 72xxB.TVP to kulkowe skosne. czy stozkowe nie bylyby lepsze? jezeli tak to ktore wybrac? dodam ze tokarka powinna pracowac po kilka godzin dziennie.
pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7737
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam !! eee !!! myślałem że jednak protezy
. z uwagi na to żę mogą wystąpić dość duże siły poosiowe czy nie było by " zgrabnie " zastosować gdzieś ( może z tyłu ) jedno oporowe ? Co prawda nie wiadomo jak by się zachowywało takie łożysko przy tych obrotach . I prawdę powiedziawszy - jako że ma to być konstrukcja do pracy a nie do zabawy - zastosować smarowanie ( i chłodzenie - co chyba ważniejsze ) olejem . Można zastosować pompę od samochodu ( zębatą ) i dość prosty układ - właściwie bez większych ciśnień . Chodziło by raczej o obieg i odprowadzenie ciepła niż smarowanie - może pomyśl nad tym . robiłem coś podobnego dla gościa od szlifowania kryształów ( chciał koniecznie łożyska toczne a nie panewki ) i jednak po kilku godzinach pracy "bilans cieplny " był taki że się grzało i dopiero chłodzenie pomogło . pozdrawiam !!

Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 60
- Rejestracja: 15 sie 2007, 23:44
- Lokalizacja: slask
witam
dzisiaj dostalem 4 lozyska FAG7207.B.TVP blacha dwudziestka juz lezy potrzebuje jeszcze tylko kawalek grubosciennej rury. niebawem pewnie sie znajdzie
z uwagi ze wiekszosc toczonych elementow bedzie podparta (docisnieta) konikiem zastanawiam sie czy moglbym wykorzystac jedno z wolnych skosnych lozysk i umiescic je z tylu wrzeciennika zamiast oporowego o ktorym wspominal pokury. trzeba by tylko dotoczyc tulejke by je w tym miejscu osadzic.
co do smarowania to planuje rure zalac do polowy olejem.... no chyba ze kolega pokury rozwinie nieco temat z pompa samochodowa.
ale poki co to temat musi troche poczekac bo praca wzywa. po powrocie dokoncze watek.
pozdrawiam liczac na dalsze sugestie
dzisiaj dostalem 4 lozyska FAG7207.B.TVP blacha dwudziestka juz lezy potrzebuje jeszcze tylko kawalek grubosciennej rury. niebawem pewnie sie znajdzie

z uwagi ze wiekszosc toczonych elementow bedzie podparta (docisnieta) konikiem zastanawiam sie czy moglbym wykorzystac jedno z wolnych skosnych lozysk i umiescic je z tylu wrzeciennika zamiast oporowego o ktorym wspominal pokury. trzeba by tylko dotoczyc tulejke by je w tym miejscu osadzic.
co do smarowania to planuje rure zalac do polowy olejem.... no chyba ze kolega pokury rozwinie nieco temat z pompa samochodowa.
ale poki co to temat musi troche poczekac bo praca wzywa. po powrocie dokoncze watek.
pozdrawiam liczac na dalsze sugestie
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7737
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam !! Jeżeli kol. pisze że wystarczą to myślę że wystarczą
. Raczej bym stożkowych starał sie nie stosować ( jakoś ich nie znoszę ) . Co do oleju to myślę żę nawet do połowy może być za dużo . W sprawie pompy - zwykła pompa zębata zanurzona w zbiorniku z olejem . Nie musi mieć nawet jakiegoś dużego wydatku ( zdławić ją zaworkiem ) , wlot w dwóch miejscach ( przy łożyskach ) , odprowadzenie - grawitacyjnie ( dość duży odpływ ) . W sumie proste . Jak zastosujesz z 5L oleju to wychłodzi się z pewnością ( a i 1 - 2 L pewnie wystarczy ) . Oczywiście spróbuj najpierw bez pompy - jak wystarczy to lepiej/prościej . pozdrawiam !!

Mane Tekel Fares
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Smarowanie olejowe ma sens przy mocno obciążonych wolnoobrotowych łożyskach zwłaszcza stożkowych. Łożyska 72xxb.TVP mają koszyki poliamidowe i doskonale sobie radzą w smarze. Przy podwyższonych obrotach smarowanie olejowe to tylko i wyłącznie mgłą olejową. Zwykłe kąpielowe smarowanie zwiększa opory i generuje dużą ilość ciepła.
Zastosuj porządny smar np. FAG Multitop i bedziesz na lata miał spokój. Musisz z czoła uszczelnić wał simeringiem
Zastosuj porządny smar np. FAG Multitop i bedziesz na lata miał spokój. Musisz z czoła uszczelnić wał simeringiem