Znaleziono 4 wyniki

autor: pukury
12 lip 2015, 23:53
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Wybór nowej małej tokarki
Odpowiedzi: 36
Odsłony: 4847

witam.
stuk stuk :lol:
obawiam się że to wszystko chinina .
no i to już nie taka mała tokarka - 700mm toczenia.
za kasę o której piszesz możesz trafić normalną maszynę.
trochę przechodzoną - ale jak trafisz to 20 lat porobisz.
starsze obrabiarki są z pewnością lepsze niż wytwory z chin.
co do długości toczenia - jak nie masz konkretnego planu na taką robotę to odpuść .
z doświadczenia wiadomo że 90% robót idzie przy uchwycie .
ważniejsze jest to jaki wrzeciennik ma przelot .
a 140 obr do gwintu to żaden wyczyn - do wielu za mało w sumie.
pozdrawiam.
autor: pukury
12 lip 2015, 19:15
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Wybór nowej małej tokarki
Odpowiedzi: 36
Odsłony: 4847

witam.
no i jasne - nie da rady bo ONI !
mityczni ONI - nie pozwolą , zniszczą , itp
spróbuj wyprodukować i sprzedać choćby imadło - albo bardziej ambitnie - wiertarkę stołową.
produkuj wiertarki do PCB .
no i potem sprzedaj - zrobić można wszystko - ze sprzedażą może być gorzej.
pozdrawiam.
autor: pukury
12 lip 2015, 15:07
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Wybór nowej małej tokarki
Odpowiedzi: 36
Odsłony: 4847

witam.
wszystko wygląda prosto i łatwo.
ale okazuje się że tak nie jest - niestety .
np. odlewy - ok - sam koszt takie duży nie jest ale..
taki odlew musi sobie poleżeć - naprężenia muszą puścić.
można i inaczej - koszty.
poza tym - odlewasz 1000 szt,. - inwestujesz sporo kasy.
dochodzi transport , magazynowanie , itp.
no i czekasz z rok - dwa aż odlew odpuści.
teraz pasowało by obrobić z grubsza - i poczekać.
przecież obrabiarka musi być stabilna wymiarowo .
jak byś sam chciał robić wszystko to inwestycja będzie bardzo spora.
no i kiedy się zwróci ? - o ile się zwróci.
pozdrawiam.
autor: pukury
12 lip 2015, 10:38
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Wybór nowej małej tokarki
Odpowiedzi: 36
Odsłony: 4847

witam.
chininy ceną nie przebijesz - a ona jest związana z jakością.
wystarczy policzyć ile godzin pracy trzeba włożyć żeby taką tokarkę - odpiaszczyć , pokasować luzy (jak się da ) , doskrobać , zmienić łożyska ( być może zatarte od piasku ) itp.
o falowniku , silniku i innych materiałach nie wspominając.
tak że - już nie będzie " ousów " , tb , itp :roll:
pozdrawiam.

Wróć do „Wybór nowej małej tokarki”