stuk stuk

obawiam się że to wszystko chinina .
no i to już nie taka mała tokarka - 700mm toczenia.
za kasę o której piszesz możesz trafić normalną maszynę.
trochę przechodzoną - ale jak trafisz to 20 lat porobisz.
starsze obrabiarki są z pewnością lepsze niż wytwory z chin.
co do długości toczenia - jak nie masz konkretnego planu na taką robotę to odpuść .
z doświadczenia wiadomo że 90% robót idzie przy uchwycie .
ważniejsze jest to jaki wrzeciennik ma przelot .
a 140 obr do gwintu to żaden wyczyn - do wielu za mało w sumie.
pozdrawiam.