jak się mieści we wrzeciono to odsuwamy konik jak się da najdalej i toczymy przy koniku .
jak już robisz gwint na tokarce to po co " poprawiać " jakimś czymś z kawałka śruby ?
dobry nóż i musi wyjść ok .
pozdrawiam .
dodając - czekam kto wpadnie na pomysł zastosowania sprężyny
