Hej.
Ale ja znam zależności - te .
Współpracowałem ładnych kilka lat z lutnikiem od gitar klasycznych.
Temat był rozpracowany dość dokładnie.
Powszechnie " ludzie " myślą że w lecie jest niska wilgotność - bo jest ciepło
A tymczasem - czerwiec , lipiec - a niekiedy od maja do sierpnia - wilgotność jest najwyższa.
Wiedzą o tym również parkieciarze .- np.
pzd.

Hej.
Chodzi raczej o to że przy minus 15 na polu będzie musiał więcej kaloryfery podkręcać .
A więc wilgotność wewnątrz spadnie.
pzd.

Hej.
Nie - no jakieś rysy można przeboleć - ale ta szpachla ( wygląda na czeską samochodową ) to dramat.
Poza tym - nogi pękające na klejeniu i nie tylko.
Że tak powiem " naprawić " to można pakując więcej szpachli - gdzie pęknie.
A będzie gdzie - są w opakowaniach 1Kg.
To oczywiście żart.
W końcu zrobione nie na fuchę u Pana Władka i nie kosztowało 200pln.
Zwracaj i nie odpuszczaj - nie można tolerować takiej fuszerki.
pzd.

Hej.
Przy kaloryferach wilgotność spada dramatycznie.
Muzycy od instrumentów " szarpanych " tzw. " szarpidruty " mają w futerałach wilgotnościomierz .
I jak by co to nawilżają.
Jak nie to instrumenty mają tendencją do pękania.
Takie blaty z szerokich i grubych desek też.
Pomijając fakt suszenia " na szybko" - miesiąc temu drzewo jeszcze było w lesie.
pzd.