A to bardzo ciekawe Godne potwierdzenia przez innych. Zdarzyło sie komus slyszec takie nowinki. Jestem w stanie w to uwierzyć. Biada temu kto pracuje przy mlynie i butelki - względy zdrowotne jak i bezazczelnosc.

[ Dodano: 2014-07-21, 13:27 ]
z kom. pisze - ^^wrzuca butelki.

Tak, jest już na 2 razy, posuw 3 i jakoś leci, ale te boczki robię najpierw bo coś mi mówi że to przez nie to się wydarzało. Dzięki bh91

hmm, gdzieś wcięło 5 kW mocy wrzeciona.
maszyna to Weeke BHX 050
18000 obr/min,
z całym szacunkiem, ale chyba nikt z Was nie zaglądał do linka gdzie podany jest posów freza ø 10 w m/min. i w moim przypadku jest to 3 m/min.
wydmuch urobku ? nie, nie stosuję/nie ta maszyna nie stosuje wydmuchu urobku.

Dzięki Lajosz
Na śmierć zapomniałem o obrotach
18000 - choć producent freza podał posuw przy 20000
jest wyciąg
formatkę wciąga łapa pomiędzy ścianki (jedna to Z2) i 3 bary.

Jasne jestem początkującym operatorem choć to naprawdę jest dziwna sprawa.
A z tymi mm/min. to nie przesada przy obrabianiu mdfu ?
Bardziej bym się zastanawiał nad tą przelotową kieszenią

Dobry.
Mam taki problem.
Otóż ten oto frez 10
http://www.jtn.pl/product/id/2447,art-d ... entowe-eco
nie radzi sobie z formatką 18 z mdf'u podwójnie laminowaną. A co za tym idzie łamie się dzień po dniu (aż strach pomyśleć co będzie w poniedziałek - mamy piątek )
Tak więc ów frez ma następującą robotę:
Wykonuje kieszeń, nieduża 60/120 - przelotowa ta kieszeń. Robię ją na raz posuwem 3 - nawiercone wcześniej, leci od środka do zewnątrz, 66% oczywiście.
Następnie przechodzi na krawędź formatki i robi freza na 4mm głębokości i 300 długości i tam !!! właśnie tam pod koniec to się dzieje. posuw też 3.
Możliwe to to że gdybym zamienił kolejność i najpierw zrobił te 4mm a później kieszeń frez by wytrzymywał ? w końcu jest gorący i później jadę nim samym czubkiem. Pomóżcie !!! Z góry dzięki i pozdrawiam