Przy takiej częstotliwości trudno spodziewać się zakłóceń . A co do krztałtowania impulsu to jest raczej dopasowanie do obciążenia . Jeżeli zastosujesz czujnik jako wyzwalacz do wew. generatora to powiedzmy że zastosowałeś jakiś przeżutnik o dużym poborze (in) prądowym i wtedy (out) czujnika jest za bardzo obciążone i już masz zniekształcenia impulsu wręcz nawet jego brak . A trzeba też pamiętać że czujniki są różnej maści , są z wyjściami cyfrowymi i analogowymi , więc tak czy tak zanim zamontujesz czujnik dobrze jest znać jego parametry z datasheet . Dowodem na to jest np. ostatnia moja przeróbka końcówek sterowniczych z płyty głównej do samych sterowników gdzie sterownik potrzebował min. 5mA a otrzymywał 2mA , praca oczywiście była totalnie przypadkowa , nawet kierunki gubił . Musiałem więc zastosować tzw. wzmacniacz na inventerach .

Przecież to nic innego jak fotokomórka . Fotodioda i fototranzystor w obudowie , no i wiadomo że sygnał trzeba ukształtować na wyjściu , przy takiej częstotliwości wystarczy jeden tranzystor , lub jedna bramka logiczna odpowiednio dopasowana , i wszystko na temat

A nie lepiej z prawej strony śruby założyć silnik krokowy i jakiś sterownik , i masz czysty bajer . Pozbywasz się chałasu wszystkich kół zębatych . Ja tak mam zrobione i posuw automatyczny możesz ustawić jaki chcesz , a do gwintowania doświadczalnie rysujesz gwint , a i tak z biegiem czasu zrobisz CNC , nie trzeba dużych nakładów a tokarka jest bardzo wdzięczna do przeróbki . Jak skończe to dam fotki.

[ Dodano: 2008-04-29, 07:39 ]
Zapomniałem o czujniku na wrzeciono który synchronizuje ruch śruby z wrzecionem . Zwykła jakaś fotokomórka .