No tam... ale mała różnica 9 godzin klejenia i 9 godzina "niewolnik" drukuje

Oczywiście o czym my tu mówimy ?

Ostatnio skrobię suport. Nikt mnie nie zmusił. Nikt mi nie zapłaci za to. Ręce mnie bolą i końca nie widać.
Nie wiem ile to już godzin.
A jednak masochistycznie brnę dalej.
Więc tak, chyba o to biega żeby gonić króliczka.
Oczywiście czasem ważny jest efekt i kroki pośrednie nie zawsze są wszystkie "przyjemne" tak samo.

Taki przykładzik:


tutaj młody jakieś łódki drukuje.
Nawet pływają

Zresztą fajnie popatrzeć na jego projekty.
To jest młodzież wykorzystująca czas i technikę.

To do Oprawcy bo mi już uciekła kolejność postów.

Oczywiście masz rację
ALE
Pewnie, że nie wydrukujemy wyczynowej łódki ( póki co ) albo całego szybowca RC.
Ale jakby to poprawiać, to modelowanie w PC a reszta roboty drukarka, to jest niezły skok.
Szczególnie jakby coś dodawać lub poprawić . Na przykład jakieś płetwy, pędniki, kil ...
to już potem tylko małe ruchy w modelerze a niewdzięczna robota to drukarka.

Tym sposobem, autor zamiast uzyskać odpowiedź na swoje pytanie,
został przekonany do zrobienia tego innym sposobem od podstaw

To jakby codzienna praktyka u nas hehe

A gdyby tak wrócić do XXI wieku i spowrotem zgłębić temat , już wymodelowanej, drukowanej w 3d łajby ?

Może ewentualnie lekko pogrubić ściankę ? Nie wiem jaka to skala i czy wyporność będzie wystarczająca do ciężaru.

Jakby na krawędzi zrobić zastrzał ? Taki S-S albo Z-Z. Nie wiem czy drukarka to wydoli ?

Połączyć to na klej jakikolwiek by to trzymał i tak jak pisałem , szpachla - papier -lakier.

Jak to by nie była metoda, to większość zakłada malowanie powierzchni i tak.
Jeżeli ten model ma odzwierciedlać rzeczywisty okręt to i tak malowanie,
bo przecież nie będziesz dobierał koloru filamentu do kadłuba.

Jakie to jest cienkie ?
Żeby po tym acetonie nie wyglądało jak po tym spawaniu

Jak to ma wyglądać to i tak, jak to w modelarstwie, szpachlówka ( szpachelka , natrysk ) i malowanie ( natrysk ).
Dodatkowo, przy okazji, uszczelniasz kadłub.
Laminat na szkielet , ale jak ?
Płytki cienkiego laminatu czy tkanina i żywica.
Jak tkanina to się pozapada pomiędzy żebrami. Jak płytki to i tak trzeba kleić.