Tak właśnie wygląda kute matrycowo imadło Matador, podstawę obrotową dosztukowałem od imadła maszynowego Bison.

piromarek pisze:madła są z żeliwa bo się to łatwo odlewa i potem obrabia, nic po za tym jak dla mnie.
Do "impactów" trza se kupić żelazne

Najlepsze imadła ślusarskie są kute i spawane, mam takie od piętnastu lat, a kupiłem używane. Nie boi się uderzeń młotka, przeżyło też wciskanie łożyska w kolumnę macphersona, takie imadło trochę kosztuję, ale jest warte swojej ceny.