Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „czy jest jakiś sposób na poluzowanie wózka na prowadnicy?”
- 26 maja 2014, 18:04
- Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
- Temat: czy jest jakiś sposób na poluzowanie wózka na prowadnicy?
- Odpowiedzi: 8
- Odsłony: 2159
Z braku czasu dopiero dzisiaj zrobiłem podejście do sprzętu. Na początek wyjąłem 3 kulki (precyzyjniej mówiąc to same wypadły jak odchyliłem obudowę po odkręceniu) Wózek przesuwał się dalej z oporem, ale jakby mniej się zacinał. Potem była zabawa ze smarem i próba poskładania kompletu kulek. Na koniec okazało się, że nic nie muszę rozbierać, plastikowe prowadnice od strony szyny są tak elastyczne, że kulki mogę wkładać i wyjmować podważając lub dociskając je delikatnie. Wyjąłem po sztuce z każdej prowadnicy i na razie tak zostawię. przesuwa się z oporem, nadal sam nie spadnie po postawieniu prowadnicy w pion, ale przynajmniej się nie zacina.
- 21 maja 2014, 22:41
- Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
- Temat: czy jest jakiś sposób na poluzowanie wózka na prowadnicy?
- Odpowiedzi: 8
- Odsłony: 2159
Popytam o te kulki, ale obawiam się że bez wycieczki około 40 km się nie obejdzie, jak się okaże że można kupić to spróbuję rozebrać i pomierzyć te co są.
Znalazłem też prowizoryczny sposób rozwiązania problemu, ciężarek 4kg położony na wózek zlikwidował mocne zacięcia występujące przy powolnym przesuwaniu. Pod obciążeniem wózek przesuwa się z zauważalnym oporem, ale dużo bardziej równomiernie i nie ma już tego efektu że się coś zakleszczyło i nie idzie.
Gdybym nie odważył się jednak na rozbieranie wózka to długo trzeba czekać przy tak małych obciążeniach aż się trochę wyrobi i sam zluzuje?
Znalazłem też prowizoryczny sposób rozwiązania problemu, ciężarek 4kg położony na wózek zlikwidował mocne zacięcia występujące przy powolnym przesuwaniu. Pod obciążeniem wózek przesuwa się z zauważalnym oporem, ale dużo bardziej równomiernie i nie ma już tego efektu że się coś zakleszczyło i nie idzie.
Gdybym nie odważył się jednak na rozbieranie wózka to długo trzeba czekać przy tak małych obciążeniach aż się trochę wyrobi i sam zluzuje?
- 21 maja 2014, 20:38
- Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
- Temat: czy jest jakiś sposób na poluzowanie wózka na prowadnicy?
- Odpowiedzi: 8
- Odsłony: 2159
czy jest jakiś sposób na poluzowanie wózka na prowadnicy?
Mam taki zestawik: http://www.cncprofi.com/prowadnica-lini ... kat-1.html + http://www.cncprofi.com/wozek-liniowy-z ... kat-1.html
Wcześniej do czynienia z takimi prowadnicami nie miałem, liczyłem na to że będzie ten wózeczek śmigał jak łożysko liniowe na wałku, czyli napięcie wstępne będzie bardzo małe. No i się przeliczyłem, mogę prowadnicę postawić w pion a wózek ani drgnie. Jak docisnę wózek do prowadnicy to jeździ bardzo płynnie, ale tak luzem to trochę lipa jest, czuć jak kulki przeskakują, czasem się przytnie i potrzeba trochę siły aby go ruszyć. Nie był by to problem gdyby ten mechanizm miała napędzać śruba, ale to ma ponad 1,5 metra długości, będzie wozić około 0,5kg, a do tego nie będzie żadnych dodatkowych sił w żadnym z kierunków, czyli do napędu kupiłem pasek i koła do niego.
Chciał bym to trochę poluzować, ale nie mam pojęcia jak i czy się w ogóle da. W momencie gdy wózek się zacina siła potrzebna do ruszenia go jest na tyle duża, że silnik 3Nm z kółkiem 3M 36z może nie dać rady. W ostateczności wpakuję go na wózek, a pasek będzie udawał szynę zębatą, bo z każdym dodatkowym kilogramem całość lepiej działa, ale jednak wolał bym luźniejszy wózek i klasyczny napęd.
Wcześniej do czynienia z takimi prowadnicami nie miałem, liczyłem na to że będzie ten wózeczek śmigał jak łożysko liniowe na wałku, czyli napięcie wstępne będzie bardzo małe. No i się przeliczyłem, mogę prowadnicę postawić w pion a wózek ani drgnie. Jak docisnę wózek do prowadnicy to jeździ bardzo płynnie, ale tak luzem to trochę lipa jest, czuć jak kulki przeskakują, czasem się przytnie i potrzeba trochę siły aby go ruszyć. Nie był by to problem gdyby ten mechanizm miała napędzać śruba, ale to ma ponad 1,5 metra długości, będzie wozić około 0,5kg, a do tego nie będzie żadnych dodatkowych sił w żadnym z kierunków, czyli do napędu kupiłem pasek i koła do niego.
Chciał bym to trochę poluzować, ale nie mam pojęcia jak i czy się w ogóle da. W momencie gdy wózek się zacina siła potrzebna do ruszenia go jest na tyle duża, że silnik 3Nm z kółkiem 3M 36z może nie dać rady. W ostateczności wpakuję go na wózek, a pasek będzie udawał szynę zębatą, bo z każdym dodatkowym kilogramem całość lepiej działa, ale jednak wolał bym luźniejszy wózek i klasyczny napęd.