Grzegorz53 pisze:W pierwszym filmie jakoś nie widzę aluminiowego korpusu.
A w drugim gdzieś widzisz?
Grzegorz53 pisze:W pierwszym filmie jakoś nie widzę aluminiowego korpusu.
Dobrze Ci się wydajerdarek pisze: ↑14 lut 2020, 12:43A Ja mam wrażenie, że opisujecie dwa różne filmyGrzegorz53 pisze: ↑14 lut 2020, 11:34wojtek10916 pisze:Nic się nie udało, wyciął rowki i tyle a średnica była na tyle luźna ze wkręcił w aluminiowy gwint.
Wszystko jest na filmie objaśnione, ale nie każdy musi znać rosyjski. Widać wyraźnie, że gwint jest nacinany na posuwie od śruby pociągowej, odpowiadającym skokowi gwintownika.![]()
W pierwszym naciął rowki w tworzywie i wkręcił w aluminiowy korpus
W drugim naciął gwint na posuwie zgodnym ze skokiem gwintownika (który wydaje się mi, że został do tego celu przerobiony/przeszlifowany)
Nic się nie udało, wyciął rowki i tyle a średnica była na tyle luźna ze wkręcił w aluminiowy gwint.
Te 2 ostatnie płytki są do frezowania gwintu grze narzędzie przesuwa się w osi otworu o skok gwintu wiec nie to nie to samo.RomanJ4 pisze: ↑13 lut 2020, 20:06Niczym się to nie różni od gwintowania nożem od głowicy lub składanym z płytką pełną(jak do toczenia czy frezowania), tylko narzędzie inne..
![]()
Jeśli narzędzie(gwintownik) i materiał są dostatecznie sztywne, to można się pokusić o nacięcie za jednym przejściem(jak przy normalnym gwintowaniu otworu gwintownikiem)