Testowałem ceramiczne dysze [do piaskarki dali] 6,7 oraz 8mm i na każdej z tych dysz ciśnienie robocze na manometrze piaskarki miałem takie same czyli około 4.5 bar (nie da się podkręcić więcej reduktorem). Wydaje mi się to podejrzane ponieważ ciśnienie powinno wzrastać wraz z założeniem mniejszej dyszy. Wszystkie węże są wysokociśnieniowe o średnicy 18mm.
Dzwoniłem do gościa który sprzedawał mi kompresor i on mówi, że potrzebuję zbiornik na ciśnienie o pojemności ok 400l. Przed zakupem czytałem opinie o śrubówkach i podobno zbiornik nie jest potrzebny. Więc jak to jest w praktyce ? pytam bo nie chce nie potrzebnie pieniędzy w błoto wyrzucać jak to nie ma pomóc.

ciśnienie 9bar na sprężarce. Nie mam zbiornika na ciśnienie może dlatego ?.

Korund kupiłem i już robiłem pierwszą próbę. Ścierniwo bez problemu zasysa do pistoletu. Powiedzcie mi czy to możliwe, że ciśnienie robocze na manometrze przy piaskarce wynosi tylko 4-5 bara? (regulacja nic nie daje) i nie ważne czy mam założone dyszę 6, 7 czy 8 mm. Dodam, że wydajność kompresora to 1500l/min. Wydaję mi się, że powinienem mieć większe ciśnienie robocze przy takich parametrach sprężarki. Może pomoże regulacja dolnego ciśnienia w kompresorze ? z pracą piaskarki ciśnienie spada do 6 barów a gdy przestanę piaskować to od razu pompuje do 9at.

Po wielu próbach z ustawieniami pistoletu spróbowałem wsypałem trochę żwiru i okazało się, że jednak ten śrut był za ciężki! piasek swobodnie jest zaciągany do pistoletu. Chciałbym kupić jakieś ścierniwo dość wytrzymałe do wielokrotnego piaskowania w kabinie ale po próbach na śrucie nie bardzo wiem co by się najlepiej nadawało i o jakiej średnicy maksymalnej powinno być ziarno. Myślałem o korundzie ?. Proszę Was o poradę

Podłączałem dzisiaj piaskarkę kabinową pod zakupiony niedawno kompresor śrubowy 11 kw 1500l/min. Sprężarka działa bez problemu - powietrze nabija. Problem w tym, że śrut który znajduję się w zbiorniku nie chce zasysać do pistoletu i tym samym leci mi samo powietrze a śrutu nie widać. Dodam, że wszystko jest podłączone zgodnie z instrukcją. Materiał ścierny jest suchy - wymiary ziarna do 1 mm. Na dnie zbiornika jest zawór dozujący który regulowałem na wszystkie sposoby i nic nie pomaga, a ssanie na wężyku który powinien prowadzić śrut ku górze jest znikome. Z kolei powietrze z pistoletu jest wypychane dobrze - na manometrze utrzymuje się spokojnie 6barów.

Wiecie co mogę z tym zrobić ? proszę o pomoc

tabele widziałem i rzeczywiście według niej potrzeba mi co najmniej 2x więcej wydajności. Dzwoniłem do paru osób które sprzedają piaskarki kabinowe w zestawie z kompresorem ok 1000l wydajności i wszyscy twierdzą że da się efektywnie na tym sprzęcie piaskować. Dlatego pytam Was doświadczonych jak to wygląda w realu ponieważ opinie są podzielone .

kupiłbym śrubowy 11kw 1500l bo w tej samej cenie ale nie mam tyle mocy przyłączeniowej w budynku.

zalecany kompresor w instrukcji to 350l-700l.

Kupiłem piaskarkę kabinową 420l. Teraz szukam kompresora. Czy kompresor śrubowy 7.5kw o wydajności 1000l/min wystarczy do efektywnego piaskowania śrutem np. dyszą 5-6 mm ??. Wiem, że do konkretnej piaskarki ciśnieniowej potrzeba przynajmniej 3000-4000l i każdy kogo pytam mówi, że 1000l będzie za mało no ale przecież kabinówka ma mniejsze węże i tym samym powietrza mniej potrzebuje. Może ktoś z Was piaskuje w kabinówce kompresorem 1000l/min i potrafi mi doradzić czy warto zaopatrzyć się w ten sprzęt.

Z góry dziękuję i pozdrawiam.