Przypuszczam, że tak mogło być, bo nie wyczuwam luzu przy wrzecionie, a im bliżej konia tym coraz gorzej się kręci. Jak się zdejmie konia to nie da się suportem dojechać do końca łoża. Ale jak szlifować? Ręcznie?

Da się samemu wyskrobać łoże.
Polecam temat: https://www.cnc.info.pl/topics56/tsa-16 ... e+%B3o%BFa
Ja spróbuję zanim wywalę 800zł na szlif tokarki wartej niewiele więcej.
Jak się nie uda to i tak szlif i tak.

Mam ten sam problem w TSA-16. W internecie ogłasza się jeden gość co to robi w Poznaniu i bierze za to dla TSA-16 800zł. Cena zawiera pasowanie suportu, konia itp.

Chyba u siebie spróbuję poskrobać. O skrobaniu łoża znajdziesz sporo na tym forum.