Znaleziono 4 wyniki

autor: Duszczyk_K
17 lis 2018, 00:26
Forum: WARSZTAT
Temat: Przeróbka starej tokarki, prowadnice na wałkach podpartych
Odpowiedzi: 36
Odsłony: 4375

Re: Przeróbka starej tokarki, prowadnice na wałkach podpartych

xxdrago pisze:
16 lis 2018, 12:11
A prowadzenie konia po zewnątrz dlaczego nie?
Wiesz jak zazwyczaj jest blokowany koń na łożu? Pod koniem jest płaskownik (prostopadle do długości łoża) który ściąga się śrubą. śruba dociąga korpus konia do łoża a tarcie nie pozwala na przesunięcie. Rozwiązanie proste i skuteczne, dlatego takowe zasugerowałem. Oczywiście można wymyślić inny sposób.
autor: Duszczyk_K
15 lis 2018, 22:22
Forum: WARSZTAT
Temat: Przeróbka starej tokarki, prowadnice na wałkach podpartych
Odpowiedzi: 36
Odsłony: 4375

Re: Przeróbka starej tokarki, prowadnice na wałkach podpartych

Można i przykręcić, ale tak z czystej ciekawości wywierć gdzieś na brzegu główki szyny otwór i go nagwintuj. Jak Ci się uda zrobić to bez większego problemu to fajnie. Gorzej jeśli wiercenie 1 otworu będzie ciężkie długie i męczące. Wtedy możesz zmienić koncepcje :)
Dopiero teraz spostrzegłem, że szerokość główki szyny to około 65mm więc dobrze, ze kupiłeś 60x20 a nie 50x20 tak jak wcześniej sugerowałem. Ba, pewnie nawet 70x20 czy 80x20 było by fajne ale już trudno. Przemyśl w jaki sposób umocować płaskowniki do szyny i w jakiej odległości to zrobić. Osobiście zsunął bym płaskowniki troszkę bliżej niż rozstaw szyn, to dało by fajne prowadzenie dla konia. Ale znowu pasowało by, żeby suport miał oprócz listw bocznych listwę od dołu, i sensownie było by, gdyby ta listwa od dołu była po zewnętrznej części prowadnicy (szerszy rozstaw, stabilniejsze prowadzenie) Zobacz jak jest zrobiony suport w starej tokarce którą zalinkowałem w swoim poście na 3 stronie. Ja bym kierował się właśnie w tę stronę. Koledzy a co byście powiedzieli na takie rozwiązanie, by ten płaskownik zamontować do szyny na małych kostkach dystansowych? co prawda to mniejsza sztywność poprzeczna, ale podniesienie płaskownika pozwoliło by na prowadzenie konia na wewnętrznych krawędziach "łoża" i prowadzenie suportu na zewnętrznych krawędziach "łoża".
autor: Duszczyk_K
05 lis 2018, 23:21
Forum: WARSZTAT
Temat: Przeróbka starej tokarki, prowadnice na wałkach podpartych
Odpowiedzi: 36
Odsłony: 4375

Re: Przeróbka starej tokarki, prowadnice na wałkach podpartych

Troszkę mnie to zastanawia, blacha po wypaleniu będzie miała brzeg dosyć chropowaty, pasowało by dać to do frezowania (przynajmniej do frezowania) następnie pospawasz to do szyn kolejowych, i jest ryzyko, że może ściągnąć tą ładnie obrobioną blachę. Ba pasowało by te mostki zlikwidować by przesuwać bez problemu po długości konika, więc będziesz miał blachę wyciętą w kształt 2 płaskowników.... więc skoro tak, to może lepiej od razu kupić na składzie stali 2 płaskowniki, takie solidne np. typu 50x20 dobrze je ustawić, pospawać. Jeśli masz obawy, ze szyny pomiędzy sobą są wiotkie to poniżej główek szyn dać jakieś wzmocnienie... i od biedy już było by łoże, wykonane praktycznie we własnym zakresie, a jakby to nie spełniało Twoich wymagań, to dopiero taki zestaw spróbować dać do frezowania/szlifowania... albo jak ma być po taniości to zrobić amatorskie szlifowanie łoża. Na YT jest parę filmów o takim tytule jako podpowiedź.
autor: Duszczyk_K
29 paź 2018, 08:12
Forum: WARSZTAT
Temat: Przeróbka starej tokarki, prowadnice na wałkach podpartych
Odpowiedzi: 36
Odsłony: 4375

Re: Przeróbka starej tokarki, prowadnice na wałkach podpartych

Strikexp jak już wrzucasz zdjęcie łoża, to przynajmniej wrzucił byś zdjęcie łoża tzw płaskiego które nie ma "tych trójkątów które nie są istotne w amatorskiej maszynie" przykładem maszyny z takim łożem jest tokarka z tematu: stara-tokarka-skladak-remont-t71600.html
Domyślam się, że kolega proponowałby dorobić 2 takie płaskowniki na szyny, następnie obrobić to* i po prostu stworzyć tokarkę z łożem płaskim tylko te wszystkie przeróbki wiążą się praktycznie z budową nowego suportu i nowego konika. Jak dołożymy prowadnice płaskie a nie ruszymy wrzeciennika to okaże się, że zmniejszyła się nam średnica toczenia, więc pasowało by podnieść wrzeciennik (podłożyć jakąś kostkę/płytę między szyny a wrzeciennik) wtedy może być problem z przeniesieniem napędu.... strasznie dużo pracy z wyprowadzeniem geometrii a efekt może okazać się garażowy.
Szczerze mówiąc nie mam pomysłu jak sensownie Ci doradzić, jak chcesz kupować wałki to próbuj ale odrazu pomyśl jak przerobić konik.

*-a obrobić to bez maszyn to trzeba to zlecić na usługę.

Wróć do „Przeróbka starej tokarki, prowadnice na wałkach podpartych”