a może współczesna koncepcja - duża szlifierka i tarcza diamentowa? na początku nawiercić wiertłem by mieć punkty odniesienia, naciąć z jednej naciąć z drugiej, może 1,5 cegły nie sięgnie ale będzie łatwiej... czy chodzi o sztukę dla sztuki?
Pitsa, czy ja przypadkiem nie pomagam Ci w napadzie na bank?
