Może tutajCinekX0 pisze:(...) Muszę 3D koła poszukać i ściągnę na wymiar wszystko(...)

Wróć do „Realizacja - frezarka kolumnowa 4 osiowa”
Ciekawe rozwiązanie, mega kompaktowe. Da się to kupić w rozsądnych pieniądzach czy wymontowałeś z czegoś?numell pisze: To jest krokowiec z enkoderem i zintegrowanym sterownikiem. Ethernet bo po LAN-ie się go ustawia (prąd kroki itp itd...). Można nawet go zaprogramować na konkretne ruchy, ma we/wy sterujące.
CinekX0 pisze:Popracowałem trochę z 4 osią.
Rewelacji może nie ma ale co tutaj wymyślać, super konstrukcji nie wybuduję raczej.
Uchwyt tokarski 3 szczękowy
Do tego tarcza zabierakowa uchwytu ze stożkiem Morsa MK3 (czerowne)
Mocowanie całości ALU 40mm, 4 śruby M10
Koła HTD3 20 - 72 zęby
Brakuje mocowania silnika i paska![]()
Problem mam z łożyskiem ze względu na stożkowy i dziwny wymiar MK3, jak to poskładać?
Otwór wyfrezuję sobię na wymiar pod łożysko, z 0.1mm zapasu dam i wcisnę na prasie u ślusarza.
Co można poprawić waszym zdaniem?
Aha, fajnie jakby to dało się ściągać ze stolika więc musi być 'mobilne'
Jak to dokładnie działa, trzeba coś włączyć?philut pisze:Chyba nie do końca, w LinuxCNC masz możliwość zignorowania krańcówki i zjechać z niej (override limits). Opcja ta pojawia się po najechaniu na krańcówkę i służy właśnie po to by powrócić do pola pracy, więc przyciski w szeregu nie są moim zdaniem konieczne. Ktoś potwierdzi moją tezę?musi być dodatkowy guzik w szereg z tymi
krańcówkami, bo jak najedziesz na taką krańcówkę, to tak, jak byś cały czas miał wciśniętego grzyba i nic nie da się wtedy zrobić, trzeba ręcznie stołem odjeżdżać.